
Nerazzurri zakwalifikowali się do szóstego w swojej historii finału Ligi Mistrzów. W finale, który odbędzie się 10 czerwca 2023 roku w Stambule, zmierzą się z Realem Madryt lub Manchesterem City.
- Chciałbym uniknąć Realu Madryt, ponieważ te rozgrywki wydają się dla nich stworzone. Najważniejsze jest jednak to, że dotarliśmy do tego miejsca. To była trudna droga, nie było nam łatwo grać w tych derbowych półfinałach. Doświadczyłem tego w 2003 roku - mówił dla Sky Sport Italia Javier Zanetti.
Wiceprezydent klubu poruszył również temat coraz wyższej formy Lautaro Martineza.
- Jestem bardzo szczęśliwy z jego powodu. Poprawia się z każdym rokiem. Jest punktem odniesienia dla drużyny i twardo się go trzymamy, jest dla nas bardzo ważny. Na razie zostaje tutaj, czas pokaże co dalej. Cieszmy się tym zwycięstwem. Jest tutaj szczęśliwy, znalazł swój dom. Mam nadzieję, że zostanie tutaj długo.
O grupie śmierci:
- Było ciężko, ale dokonaliśmy czegoś niesamowitego. Słowa uznania należą się drużynie i trenerowi, którzy potrafili reagować w trudnych momentach. Inzaghi nie mówił zbyt wiele i udowodnił, że jest godny gry w finale.
Komentarze (12)
To jest tylko opcja rezerwowa, bo wiadomo że wygramy MY