Wicelider i jedenasta obecnie drużyna ligi zmierzą się ze sobą w spotkaniu 12. kolejki włoskiej Serie A. Początek meczu zaplanowano na 12:30, spotkanie poprowadzi arbiter Massimiliano Irrati, a aktorów spektaklu wybiorą Gianpiero Ventura i Roberto Mancini.
Nasz najbliższy przeciwnik - ekipa Torino - rozczarowuje swoich kibiców w tym sezonie. Jedenasta pozycja zajmowana aktualnie w tabeli jest zdecydowanie poniżej oczekiwań fanów i władz klubu. Szczególnie upokarzającym wręcz zdarzeniem ostatnich tygodni były przegrane Derby Turynu z Juventusem, w której Toro straciło decydującą bramkę w doliczonym czasie gry. Będzie to tylko kolejny czynnik motywujący gospodarzy przed spotkaniem z Interem. Nie trzeba przecież przypominać, że honor i walka to fundamenty, na których budowany jest zespół Torino.
Podopieczni Gianpiero Ventury, nie są jednak z pewnością, nawet blisko bycia postrzeganymi jako faworyt najbliższego meczu. W ostatnich 11 spotkaniach z Interem w roli gospodarzy, udało im się uciułać zaledwie dwa punkty, dwukrotnie wyszarpując remis. Ponad to Byki nie zdołały wygrać w ostatnich pięciu meczach ligowych. Wspomniana porażka z lokalnym rywala, pozwala jednak oczekiwać od Turyńczyków nadzwyczajnej motywacji w najbliższych kilku kolejkach. Nadzwyczajne powinno być również skupienie formacji obronnej Interu w najbliszym meczu - Torino w meczach u siebie strzeliło do tej pory 11 bramek czyli tyle ile Inter... we wszystkich meczach tego sezonu. Spore wyzwanie przed Jaisonem Murillo i spółką.
W obozie Interu Mediolan na spotkanie z Torino z pewnością najbardziej niecierpliwie oczekuje Danilo D'Ambrossio. Włoski obrońca, od początku sezonu pracował na treningach na uznanie w oczach Roberto Manciniego i pokazując pierwiastek ambicji zaszczepiony przez byłego pracodawcę, w końcu wywalczył miejsce w pierwszym składzie na ostatni mecz z Romą. Mecz, który Inter wygrał 1:0, a były gracz Torino pokazał się z dobrej strony, z pewnością nie przekreślając swoich szans na zachowanie nominacji do pierwszej jedenastki Il Biscione.
Inter jest drugi w tabeli i tylko bilans bramkowy daje fotel lidera Fiorentinie. Gra Nerazzurrich jednak nadal pozostawia wiele do życzenia, co daje pożywkę osobom nie życzącym Interowi najlepiej. Niemoc strzelecka i wygrane po 1:0 to jednak nie główny czynnik definiujący miejsce Interu w tabeli Serie A. To najlepsza obrona w lidze pozwalają fanom z Mediolanu patrzeć z dumą na czoło tabeli. Dołączając do tego, fenomenalną w ostatnich meczach, dyspozycję Samira Handanovicia, można być spokojnym o rezultat najbliższej ligowej potyczki. Szczególną uwagę należy z pewnością zwrócić na samodyscyplinę - Inter kończył w dziesiątkę ostatnie dwa mecze z Torino w Turynie - w sezonie 2013/14 czerwoną kartkę obejrzał Handanović, rok później z boiska wyleciał Nemanja Vidić. W tym sezonie Mediolańczycy są jednak drugą, najmniej faulującą drużyną ligi po Bologni. FORZA INTER!
Prawdopodobne składy:
TORINO (3-5-2): Padelli; Pryima, Glik, Moretti; Peres, Baselli, Vives, Benassi, Molinaro; Lopez, Quagliarella
INTER (4-3-3): Handanović; D'Ambrosio, Miranda, Murillo, Nagatomo; Brozović, Medel, Melo; Perisić, Icardi, Jovetić
Ostatnie pięć spotkań:
25/01/2015 Inter Mediolan 0:1 Torino
31/08/2014 Torino 0:0 Inter Mediolan
09/03/2014 Inter Mediolan 1:0 Torino
20/10/2013 Torino 3:3 Inter Mediolan
27/01/2013 Inter Mediolan 2:2 Torino
Kartka z historii:
16/09/2012 Torino - Inter: Wesley Sneijder przygląda się walczącemu o piłkę Ricky Alvarezowi. Inter wygrał tamto spotkanie po bramkach Diego Milito i Antonio Cassano.
Transmisje TV:
Komentarze (6)
*robertrm* Sam jestem ciekaw, bo ceny mają niezłe, ciekawe jak jakościowo się prezentują no i czy w ogóle przesyłka dociera...
ten sklad prognozowany dramat,znow wracamy do tartaku Melo iMedel pomoc a atak z Icarem i Perisicem
Biabiany i Adem udowodnili ze zasluguja na gre od 1 min