
Gazettaworld.com opublikowała "5 przyczyn porażki z Chievo", oto one:
1) Taktyka
Po tylko jednym sparingu (z Celticiem) i mniej niż 2 tygodniach treningów, szkoleniowiec Interu zdecydował się na formację nieznaną dla niego samego (w Ajaxie grał 4-3-3) oraz nieznaną dla swoich zawodników. Występ Interu w taktyce 3-5-2 był bardzo słaby. Błąd pierwszy.
2) Kondycja
Inter przegrał większość letnich sparingów, w każdej z tych potyczek kondycja zespołu wyglądała jako poważny problem. De Boer zastał zespół nieprzygotowany do sezonu, co zresztą sfrustrowało niektórych zawodników (np. Handanovicia). Braki kondycyjne, mimo większego posiadania piłki, zostały szybko obnażone przez wybiegane w tej potyczce Chievo.
3) Wahadłowi obrońcy czy skrzydłowi?
Mając do dyspozycji Antonio Candrevę i Ivana Perisicia nie przygotowanych kondycyjnie, ale jednocześnie prosząc ich o uczestnictwo zarówno w ataku jak i pomoc w obronie było kolejnym błędem De Boera. Może gdyby Inter lepiej zużytkował zawodników tj. powierzył im role które zazwyczaj odgrywają to zaowocowałoby to większą ilością szans na bramkę w spotkaniu.
4) Zagubiony Banega
Występ Banegi nie był również wymarzony - zawodnik zagrał 70 minut w których nie stworzył praktycznie żadnej okazji napastnikom, nie posłał żadnej odważnej piłki do przodu, wydawał się zagubiony na boisku. Ever był zmuszony balansować między liniami pomocy i obrony, cofając się po piłkę, przez co nie mógł znaleźć swojego rytmu. W Sevilli w formacji 4-2-3-1 bardzo dobrze obsługiwał wahadłowych obrońców celnymi podaniami, natomiast przeciwko Chievo jego występ był bardzo bezbarwny.
5) Bezsilna obrona
Nawet w początkowej fazie zeszłego sezonu Nerazzurri imponowali solidną grą w defensywie (seria zwycięstw 1-0). 12 miesięcy później występ obrony Interu przeciwko Chievo mógł przysporzyć solidnego bólu głowy. Andrea Ranocchia powinien dziękować sędziemu, że ten nie wyrzucił go z boiska na początku meczu (zdjęcie powyżej) a Danilo D'Ambrosio był karygodny przy golu Birsy. Każdy atak Chievo stwarzał defensywie Interu problemy, nawet Miranda wyglądał wyjątkowo niepewnie.
Komentarze (17)
1. gownokadra
2. gownotrener
3. gownokl..
8-)
W tym okienku skupic sie na bokach obrony bo D'Ambrosio i Ansaldi powinni byc rezerwowymi.
O nagatomo mozna wspomniec tylko tyle, ze nadaje sie jedynie do zutylizowania wraz z ranocchia.
Choc z taka formą to inna taktyka tez by pewnie niewiele dala. Rano to juz w 3 minucie pokazał ze sie nie nadaje. Juz chyba lepiej medela do obrony a melo do pomocy. Albo zamiast melo to Gnoukouriego. Albo dac szanse Yao. Raczej gorszy nie będzie.
Druga rzecz to ze Icardi bez podan, to jak grac w 10. Ogolnie to nic w tym meczu nie wygladalo dobrze. Oby De Boer sie szybko uczyl.
DD-Miranda-Pokrak
Medel
Banega Kondo - Nagamoto
Candreva Eder
Ikar
Żaden z naszych zawodników nigdy nie grał w takiej taktyce, Dziury pomiędzy formacjami były niemiłosierne, jak w Wielkim Kanionie. Ikar nie miał kompletnie wsparcia,
Nic nie bylo
2. Obrona zbyt głęboko
3. Statyczni napastnicy
4. Fatalna gra bez piłki
5. Brak kapitana