
Na temat Derbów Mediolanu i gry Interu w obecnej edycji Ligi Mistrzów wypowiedział się także Adriano. Były legendarny napastnik Nerazzurrich tak skomentował to starcie:
- Za nic w świecie nie przegapię meczu Interu, a co dopiero Derbów w Lidze Mistrzów, które mogą zakończyć się awansem do finału. Cały świat oglądał ten mecz, nie mogłem go przegapić będąc w Brazylii: zawsze mówiłem, jak bardzo lubię koszulkę Nerazzurrich. To miłość, którą zawsze będę nosił w sobie. Świętowałem po zwycięstwie i byłem pod wrażeniem nie tylko wyniku, ale także sposobu, w jaki mój zespół podszedł do tak ważnego meczu: jaki charakter, jaka osobowość, a mogliśmy nawet zdobyć więcej bramek. Jestem także bardzo szczęśliwy z powodu Džeko.
- Teraz mam nadzieję, że drużyna Inzaghiego zagra z taką samą odwagą w rewanżu, mam wielkie zaufanie do nich wszystkich. W finale nic nie jest przesądzone: wierzę, że Inter może naprawdę pokonać każdego, bo jest do tego zdolny i ma świadomość swoich umiejętności. Pojechalibyśmy do Stambułu z wysoko podniesioną głową i bez strachu, nawet jeśli przeciwnik będzie bardzo silny. Ale jak mówi piosenka: 'noi siamo l'Inter'...
Komentarze (7)
Żodyn nie strzelał w pro evo jak Adriano.Żodyn🙂
Halland plus technika i kowadło w nodze ,dopiero= Adriano.
Taki to był dzik.