
Yann Bisseck w dalszym ciągu błyszczy. Niemiec idealnie zastępuje kontuzjowanego Benjamina Pavarda i coraz mocniej utwierdza swoją pozycję w pierwszej jedenastce.
Nic więc dziwnego, że rozwój Bissecka obserwują inne kluby. Jak podał portal CaughtOffside, najbardziej zainteresowanymi klubami są obecnie West Ham oraz Tottenham. Wysłannicy angielskich klubów regularnie mają obserwować poczynania Niemca. Zdaniem dziennikarzy, Anglicy chcą przekonać Inter kwotą wynoszącą około 40mln euro.
Komentarze (18)
Nie ma potrzeby by się pozbywać naprawdę dobrego obrońcy który ma przed sobą tyle lat kariery.