
Piero Ausilio został zatrzymany przez dziennikarzy Sky Sport na gali rozdania nagrody Pietro Calabrese. Dyrektor Interu odpowiedział na parę pytań.
Co oznacza przedłużenie kontraktu Inzaghiego?
- Zdecydowanie ciągłość, pomysł podążania drogą, którą podążamy od kilku lat. Z Inzaghim rozpoczniemy czwarty rok. Ten, który właśnie się skończył był fantastyczny. To nasza praca, sposób, w jaki postrzegamy piłkę nożną i myślimy o naszej pracy w prosty sposób. Chcemy być konkurencyjni i spróbować potwierdzić, że będziemy panującymi mistrzami. Inni świetnie się organizują, od teraz musimy być zdecydowani, silni, aby zrozumieć, że Inter będzie na najwyższym poziomie w przyszłym sezonie. Zespół już jest silny. Jeśli nadarzy się okazja, wykorzystamy ją. W przeciwnym razie jesteśmy gotowi natychmiast na rozpoczęcie mistrzostw.
Mówi się o pożegnaniu Dumfriesa i możliwym przybyciu Ndoye. Czy coś może się wydarzyć na prawej flance?
- Nie wiem, rozmawiałem ostatnio z Dumfriesem. Pomijając sytuację kontraktową, którą niedługo zweryfikujemy, Dumfries powiedział mi, że chce zostać. Jeśli pojawią się możliwości, które chciałby rozważyć, są to rzeczy, którymi zajmiemy się niedługo. W tej chwili Dumfries jest zawodnikiem Interu i potwierdził mi, że chce zostać. Więc w tej chwili na prawej flance nie myślimy o nikim innym niż o naszych zawodnikach.
Co stanie się z Valentínem Carbonim? Obecnie jest w seniorskiej reprezentacji Argentyny.
- Dla nas jest wielką dumą, przeszedł przez sektor młodzieżowy w Interze, podobnie jak jego dwaj bracia, którzy kontynuują dynastię zapoczątkowaną przez ich ojca. Mamy szczęście, że mamy ich wszystkich w Interze. Cieszymy się, że Valentín znalazł się w centrum uwagi: życzymy mu, aby pojechał na Copa America. Nie zastanawialiśmy się nad jego przyszłością, czekamy, aż chłopak wróci na stałe do Mediolanu. Potem dołączy do grupy i razem z nim i ludźmi, którzy za nim podążają, ocenimy, co jest dla niego najlepsze.
Czy handel młodymi zawodnikami nie jest błędem?
- W tej chwili chcę rozwijać chłopców, których mamy, być może w Interze. Może być tak, że Carboni będzie częścią pierwszej drużyny Interu już w tym roku lub, po wspólnej ocenie, może ponownie zostać wypożyczeny. Zobaczymy.
Komentarze (8)
Z Dumfriesem i Darmianem na tej pozycji nie wygląda to różowo.