
Andre Villas Boas miałby być kolejnym szkoleniowcem, po Claudio Ranierim, który miałby objąć schedę trenera Interu Mediolan. Wszystko za sprawą słabych wyników w Chelsea. Sam Boas zapewnił jednak, że jego przyszłość nie jest uzależniona od wyniku meczu w Champions League z Napoli:
- Mecz z Napoli nie będzie miał żadnego wpływu na moją przyszłość, mogę to zagwarantować i jestem o tym absolutnie przekonany.
Komentarze (15)
Romek i tak zrobi swoje.
Każdy trener w Interze to zagadka póki nie będzie jednego chociaż okna transferowego nastawionego na wzmocnienie składu nie zaś łatanie budżetu klubu. Bez dobrych zawodników sukcesów nie będzie. Z pustego i Salomon nie naleje.<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />