
Mario Balotelli przyznał, że spośród młodych włoskich napastników szczególną sympatią darzy Francesco Pio Esposito.
– Szczególnie on mi się podoba, ma wszystko, czego potrzeba, aby odnieść sukces. Mam nadzieję, że znajdzie swoje miejsce w Interze, może być prawdziwą niespodzianką. Ale aby utrzymać się na najwyższym poziomie, trzeba przełamać pierwsze lody – powiedział „Supermario” w rozmowie z Gazzetta dello Sport.
Odnosząc się do sprawy Ademoli Lookmana, Balotelli zaznaczył:
– Jeśli nie zna się szczegółów, łatwo jest powiedzieć coś nieprawdziwego. Pamiętam, że dawno temu żałowałem mojego gestu na San Siro przeciwko Barcelonie, ale z dzisiejszą świadomością nie usuwałbym z mediów społecznościowych zdjęć w koszulce Atalanty. Kibice nie mają z tym nic wspólnego – zasługują na szacunek i wdzięczność.
Komentarze (7)
Ciekawe czy na jego głowę (debilizm powszechny) miało wpływ porzucenie przez biologicznych rodziców, adopcja przez Włochów i wychowywanie się jako czarny wśród białego, raczej rasistowskiego społeczeństwa.