
W meczu o wszystko w Grupie F tegorocznego mundialu w Katarze padł bezbramkowy remis, który sprawił, że Belgia odpadła z turnieju już na tak wczesnym etapie, z kolei reprezentacja Chorwacji awansowała do kolejnej fazy rozgrywek.
Przebieg meczu
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale nie oglądaliśmy żadnego celnego strzału po obu stronach. Swoje okazje mieli m.in. Yannick Carrasco czy Mateo Kovacić. W 15. minucie sędzia Anthony Taylor podyktował rzut karny dla Chorwatów, do którego miał podejść Luka Modrić. Arbiter zdecydował się jednak dokładnie przyjrzeć całej sytuacji na wideoweryfikacji i cofnął swoją decyzję o przyznaniu "jedenastki".
Po przerwie obserwowaliśmy już zdecydowanie lepsze zawody. Belgowie wiedzieli, że przy prowadzeniu Maroka jedynie zwycięstwo daje im awans i zaczęli mocniej naciskać. Jednak nieskuteczność Romelu Lukaku sprawiła, że do końca spotkania podopiecznym Roberto Martineza nie udało się umieścić piłki w siatce, a tym samym zapewnili sobie powrót do domu.
Romelu Lukaku
Napastnik Interu w poprzedniej kolejce gier fazy grupowej pojawił się na boisku dopiero w końcówce spotkania. Tym razem ponownie rozpoczął na ławce rezerwowych, jednak trener Martinez zdecydował się na wprowadzenie swojego gracza już w przerwie meczu. Wejście Lukaku ożywiło grę Belgii i dzięki napastnikowi, pomocnicy mieli więcej możliwości rozgrywania piłki.
Lukaku był bardzo aktywny w polu karnym przeciwnika i piłka często go "szukała". Widać było jednak długą przerwę spowodowaną kontuzją i brak ogrania. Gracz Interu marnował sytuację za sytuacją - czy to po uderzeniach głową, czy z naprawdę bliskiej odległości, kiedy w sytuacji praktycznie na pustą bramkę trafił piłką jedynie w słupek.
Belg ostatecznie nie trafił do siatki rywala, ale za to po końcowym gwizdku trafił pięścią w szybę ławki rezerwowych wyładowując swoją frustrację.
Marcelo Brozović
Dla pomocnika Interu był to dosyć spokojny mecz. Brozović pewnie czuł się z piłką przy nodze i często włączał się do akcji ofensywnych, które jednak nie przynosiły skutku. Piłkarz oddał jeden groźny strzał z krawędzi pola karnego, jednak Thibaut Courtois pewnie wybronił uderzenie.
Składy:
Chorwacja (4-3-3): Livaković; Juranović, Lovren, Gvardiol, Sosa; Modrić, Brozović, Kovačić; Kramarić, Livaja, Perišić
Trener: Zlatko Dalić
Belgia (3-4-1-2): Courtois; Alderweireld, Vertonghen, Castagne; Meunier, Witsel, Dendoncker, Carrasco; De Bruyne; Mertens, Trossard
Trener: Roberto Martinez
Komentarze (25)
Jedno jest pewne. Lukaku musi wygrać walke z samym sobą. Inaczej spadnie na peryferia futbolu
W przypadku Lukaku to niech on chociaż zdrowy będzie i cokolwiek odciąży Dzeko.
Lautaro posiedzenie na ławce na MŚ tez dobrze zrobi.