
Pomocnik Interu Mediolan Hakan Calhanoglu udzielił wywiadu dla Sport Mediaset po wygranej w Superpucharze z AC Milan.
- Bardzo ważne zwycięstwo, tym bardziej dla mnie. Jestem bardzo szczęśliwy, dziękuję kolegom z drużyny i kibicom, którzy tu przyszli. Wygraliśmy 3-0, niewiele można dodać. Chęć zemsty po świętowaniu Scudetto przez Milan? Oczywiście. Wolę milczeć, ale zobaczenie pewnych rzeczy było dla mnie ciężkie, ale karma wraca.
- Byliśmy głodni, muszą nas szanować. Skończyło się na 3-0 i szybko wysłaliśmy ich do domu, zjedliśmy ich. Teraz myślimy o poniedziałku, w Scudetto wierzymy do końca. Z Napoli zaczęliśmy bardzo dobrze, potem przyszedł remis z Monzą, którego nikt się nie spodziewał. Potem wygraliśmy z Weroną i dziś, musimy to kontynuować. Wierzę w to.
Komentarze (12)
Dobrze, pokazał ze ma jaja i nie boi sie dowalić
Tego nam trzeba, pewnosci siebie
Taką wiochę jaką odwalali milanisci z nosaczem cyganem to chyba nigdzie nigdy nie była w poważnym futbolu.