W wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport, były trener - Fabio Capello - opowiedział o meczu, który nazywany był 'spotkaniem o mistrzostwo' pomiędzy Juve i Interem oraz słabej ostatnio formie Bianconerich.
Juventus remisem z Genoą przedłużył swoją kiepską passę: 7 punktów w ostatnich 8 meczach i tylko jedno zwycięstwo z Frosinone i to w doliczonym czasie gry. Co sądzisz o problemach drużyny Allegriego?
- Po pierwsze, przypomnijmy: aż do derbów Włoch Allegri czynił cuda, utrzymując Juventus w ślad za Interem. Nie ma porównania pod względem jakościowym pomiędzy obydwoma zespołami. Nawet Milan, obecnie drugi w tabeli, ma bardziej konkurencyjny skład niż Bianconeri.
Który moment był kluczowy dla Juventusu?
- Mecz z Interem na San Siro. Po porażce 1:0 z Nerazzurrimi, Juventus zobaczył, jak dużo dzieli obie drużyny. Nastąpiła reakcja - adrenalina i wiara w Scudetto spadły. Konsekwencją jest ten negatywny okres, który obecnie oglądamy.
Komentarze (6)
Niestety kibice Milanu jeszcze nie pojmują nawet po batach w ostatnich kilku derbach że nie mają szans z Interem.
Co do pierwszego składu, to jakoś międzynarodowa, gorzej już ze zmiennikami
w ataku jesteśmy słabsi jak rok i 2 lata temu. Co dobitnie pokazał mecz z dogrywką i karnymi.
Obecnie jesteśmy teamem pokroju Atletico .
Niektórzy tutaj kibice już zaczęli naśmiewać się z Barcy czy PSg ale te zespoły na tą chwila również mają podobny do nas poziom.
Graliśmy kosmiczną piłkę, Inzaghi wcelował z formą idealnie żebyśmy zdobyli scudetto ale jak widać nie damy rady cisnąć całego sezonu w taki sposób bo jednak mamy braki.
W mniejszym stopniu nasza porażka z Atletico odbija nam się negatywnie.