
Inter pokonał na wyjeździe drużynę Carpi 2-1 dzięki dwóm trafieniom Stevana Joveticia. Gola dla beniaminka Serie A strzelił Antonio Di Gaudio.
Od samego początku spotkania, tempo nie było powalające i obie strony nie stwarzały sobie klarownych sytuacji podbramkowych. Przewagę w posiadaniu piłki miał Inter, co udokumentował w 32 minucie, kiedy to po wrzutce piłki Guarina w pole karne Jovetić na raty pokonał Brkicia. Od tej pory Nerazzurri mieli coraz większą przewagę nad rywalem, który ograniczał się przede wszystkim do gry obronnej. W 42. minucie jednak jedna z kontr gospodarzy mogła zakończyć się golem, jednak po strzale Wilczka znakomicie w bramce spisał się Handanović. Do przerwy zatem prowadzenie Interu 1-0.
W drugiej części goście kontrolowali przebieg spotkania, nie dopuszczając przeciwników do sytuacji bramkowych. Roberto Mancini zdecydował się przeprowadzić pierwszą zmianę dopiero w 79. minucie, kiedy to w miejsce Davide Santona na boisku pojawił się Yuto Nagatomo. Chwilę później gospodarze wyrównali za sprawą Di Gaudio, kiedy to w polu karnym nie potrafił upilnować go właśnie Nagatomo. Na boisku za Brozovicia pojawił się Hernanes, zaś w 87. minucie w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Palacio, jednak po złym przyjęciu piłki, ta wylądowała w rękach bramkarza Carpi. Zaraz potem jednak w polu karnym faulowany przez Gabriela Silvę był Fredy Guarin. Sędzia zdecydował się podyktować rzut karny, a tego na gola zamienił Jovetić. Mancini chwilę po tym postanowił zdjąć z boiska strzelca obu goli i w jego miejsce wprowadzić Andreę Ranocchię. Udało się utrzymać korzystny rezultat, co dało Nerazzurrim kolejne 3 punkty.
CARPI: 1 Brkic; 3 Letizia, 18 Bubnjic, 6 Gagliolo; 2 Wallace, 20 Lollo, 39 Marrone, 58 Fedele, 34 Gabriel Silva; 7 Matos, 9 Wilczek.
Ławka rezerwowych: 22 Benussi, 8 Bianco, 10 Lazzari, 11 Gaudio, 15 Lasagna, 19 Pasciuti, 29 Martinho, 33 Spolli, 94 Iniguez.
Trener: Fabrizio Castori
INTER: 1 Handanovic; 21 Santon, 25 Miranda, 24 Murillo, 5 Juan Jesus; 13 Guarin, 17 Medel, 7 Kondogbia; 77 Brozovic; 8 Palacio, 10 Jovetic.
Ławka rezerwowych: 30 Carrizo, 46 Berni, 14 Montoya, 23 Ranocchia, 27 Gnoukouri, 33 D'Ambrosio, 55 Nagatomo, 88 Hernanes, 93 Dimarco, 97 Manaj.
Trener: Roberto Mancini
Sędzia: Massa
Komentarze (45)
Skład, OK, mógłby Hernanes grac od pierwszej minuty, możliwe, że wyglądałoby to lepiej, Brozović sobie nie radzi, może zbyt duża presja albo brak umiejętności... martwi mnie pozycja Santona, mysle ze na lewej gralby 2 x lepiej, a Jesus, ta okazja bramkowa na końcu, Santo by wpakował odrazu, a ten lewą nawet nie potrafi dobrze przywalić. Jesus ma sporo przejęć, tak samo Murillo i Miranda w obronie coraz lepiej duza zmiana z tym co było. Niestety wejście Nagatomo i mamy straconego gola, gość juz nie pasuje do nas, trzeba sie pozbyc, na to miejsce miał wejśc Montoya.
Generalnie gra słaba, dwa pierwsze mecze wygrane małym nakładem sił i dosyć szczęśliwie. Liczę, że nasi przez najbliższe dwa tygodnie złapią świeżość i z Milanem gra będzie wyglądać dużo lepiej
Mało strzałów jak na takiego przeciwnika (wiadome że cały czas Carpi broniło się) - ale i tak spodziewałem się większej ofensywy - z drugiej strony przy obecnej grze Brozovica|Palacio to naprawdę nie było nawet jak - tym bardziej że Medel i Kondogbia zostawali z tyłu - więc pozostawał Guarin i Jovetic, którzy jedynie szarpali w ataku.
Juventus dopiera zagrał życiówkę, to samo wczoraj Milan, nie wspominając o Napoli, Lazio. To samo tyczy się innych lig, wystarczy popatrzeć od czasu do czasu na skróty innych meczy i porównać z tym co dzieje się w meczach Interu. Niestety lepiej jeździć od góry do dołu.
Pozdro dla tych prawdziwych Interistów.
Strasznie chaotycznie nasza gra wyglądała, szkoda niewykorzystanych okazji Palacio i Juana w samej końcówce, ale kolejny raz udało się wyszarpać 3 pkt. i to najważniejsze
Z Milanem trzeba się będzie trochę więcej napracować, mam nadzieję, że Perisic wniesie trochę świeżości w ofensywie i że w ostatnim dniu okienka jeszcze kogoś ciekawego sprowadzimy...
Najważniejsze 6 pkt po 2 meczach
fragment o Krasicu i Samarasie 10/10
dzięki
I wy się nazywacie kibicami?
Zagraliśmy dużo gorzej niż z Atalantą (która jest lepsza od Carpi)
o negatywach nie piszę, jest na stronie kilku hejterów, zrobią to za mnie.
Pozdr.
Wreszcie na boisku mogliśmy zobaczyć powracających Nagatomo i naszą ostoję Il Capitano. Miód na me
Pozbądźmy się Icardiego! Wcale nam nie jest potrzebny. Akceptować ofertę Arsenalu. 40M piechotą nie chodzi, a jak widać Jojo z Palacio tworzą doskonały duet. Szczególnie ten drugi wiedzie prym. Jego doświadczenie jest nie do ocenienia.
Doskonały plan taktyczny zrealizowany w 100%. Uwielbiam to jak Inter dostaje się pod pole karne przeciwnika i następuje wycofanie do Medela, a ten podaje do MIrandy. WIdać klasę i prześwietny zamysł taktyczny w tym. Po co nam kreatywna pomoc? Czekam na Melo. On zespoli naszą drużynę w perfekcyjną maszynę firmowaną przez Roberto Manciniego.
Oprócz Melo wyczekuję również Boriniego i marzy mi się Samaras. Szkoda, że Lechia sprzątnęła nam Krasicia, ale pewnie miał duże wymagania finansowo. Korci mnie też LAvezzi. To wspaniały piłkarz, który niezbicie udowodnił to ostatnimi czasy. Wirtuoz, a dla takich zawsze znajdzie się miejsce.
FORZA INTER