
Dzisiejsze Corriere dello Sport przedstawiło na swoich łamach co Simone Inzaghi powiedział swoim podopiecznych w przerwie meczu z Benfiką.
Simone wiedział, jak znaleźć odpowiednie słowa, aby naładować swoich graczy i wysłać ich do ataku na Portugalczyków. Ci, w obliczu destrukcyjnej siły Interu, nie mieli szans, zostali unicestwieni. Przede wszystkim wprowadzone zostały dobre korekty taktyczne. Pierwsza połowa charakteryzowała się wieloma błędami w fazie budowania i wykańczania akcji. Lautaro i jego koledzy z drużyny podnieśli linię pressingu, aby zniwelować ich dryblingi. Bez zaciekłości, bez przyłożenia, bez całkowitego oddania sprawia, taki występ byłby jednak niemożliwy.
Wczorajszego wieczoru Inter był tym wszystkim: jednym ciałem, jedną misją, które dało z siebie wszystko i zrobiło wszystko, aby ją wypełnić.
"Pamiętacie Stambuł? Chcecie wrócić do finału Ligi Mistrzów? W takim razie to jest mecz, który trzeba wygrać za wszelką cenę" - To słowa Inzaghiego, które włączyły przełącznik w głowach Nerazzurrich.
Komentarze (3)
https://youtu.be/5VQwZ250PkI?si=haAJPX1t8-48GurJ&t=140