
Veni, vidi, vici - tak mógłby powiedzieć pod nosem Giovanni Leoni. Przybył i zobaczył Serie A, lecz czy transfer do Liverpoolu okaże się wygraną? To pokaże przyszłość, lecz o całym zamieszaniu wokół tego piłkarza wypowiedział się Federico Cherubini.
Dyrektor generalny Crociatich w rozmowie z La Gazzetta di Parma powiedział:
- Zawsze powtarzałem, że klub, w porozumieniu z właścicielami, chciał zatrzymać Giovanniego, a on zawsze mówił, że chętnie by został. Odrzuciliśmy nawet ofertę Newcastle, która była korzystniejsza od tej, którą ostatecznie złożył Liverpool. Kiedy zgłosili się The Reds, plany uległy zmianie, ponieważ oferta była dla nas bardzo korzystna, a także sam Giovanni dał do zrozumienia, że bardzo cieszy się z możliwości skorzystania z tej szansy. Z jednej strony oczywiście żałujemy utraty tak obiecującego zawodnika. Z drugiej jednak jesteśmy bardzo dumni z naszego klubu, ponieważ wierzyliśmy w tego chłopaka w czasach, gdy nie grał jeszcze w Serie A i miał na koncie zaledwie kilka meczów w Serie B.
Komentarze (5)