
Wspaniałe zwycięstwo i świetna reakcja. Inter rozpoczął rozgrywki Ligi Mistrzów w najlepszy możliwy sposób, pokonując Ajax na wyjeździe dzięki dwóm pięknym bramkom głową Marcusa Thuram, które potwierdziły przewagę Nerazzurrich. Tak skomentował mecz trener Nerazzurrich Cristian Chivu w wywiadzie dla Prime Video.
Wstępna analiza meczu?
- Pokazaliśmy dojrzałość. Drużyna jest gotowa, rozumie sytuację; zawsze ważne jest, aby dobrze rozpocząć rozgrywki Ligi Mistrzów, biorąc pod uwagę nowy format.
Co podobało się Panu najbardziej?
- Dojrzałość, gra na połowie przeciwnika przez większość meczu, pozwalanie im na podania między środkowymi obrońcami a bramkarzem, odwaga do gry jeden na jednego. W ten sposób odebraliśmy im ich atuty, a kiedy nam się to udało, nigdy nie sprawili nam trudności.
Czy to jest twój Inter?
- To jest Inter, silna drużyna z charakterem, która chce się zrehabilitować po ostatnim negatywnym okresie i robi wszystko, co w jej mocy, aby się wykazać. Należy to zapisać na konto chłopaków, którzy są wyjątkowi.
Kiedy pojawia się nowy trener, trzeba poznać jego tożsamość.
- Zawsze słyszę te same pytania....
Więc nazywasz mnie banalnym?
- Nie, nie, szanuję cię. Poza tym moja żona jest dziennikarką. – dodaje z uśmiechem.
O Pio Esposito.
- Prawdziwy mężczyzna, piłkarz, który zasługuje na nasze uznanie za sposób, w jaki trenuje i jak zaaklimatyzował się w tym środowisku. Nawet dziś wieczorem, w swoim pierwszym meczu Ligi Mistrzów w swoim wieku, rozegrał świetny mecz.
Można więc wykorzystać go od samego początku, gdy Lautaro ma jakieś problemy.
- Mam czterech napastników, którzy dają z siebie wszystko, aby pomóc drużynie. Cieszę się, gdy strzelają gole, ponieważ oni też są szczęśliwi. Pio zasługuje na nasze pochwały, ponieważ rozegrał świetny mecz, utrzymując tę samą intensywność przez 90 minut, co nie jest łatwe. Cieszę się również z powodu Ange Bonny'ego, który pomógł drużynie, oraz Marcusa Thuram, który udowadnia, że potrafi grać głową, mimo że nie jest to jego mocna strona.
Wiek nie ma znaczenia, gdy ma się talent.
- Nie zaglądam w dowód osobisty. Dla mnie nie ma znaczenia czy masz 19 czy 36 lat.
Komentarze (2)