
Cristian Chivu przeprosił podczas poniedziałkowego treningu kolegów z zespołu i trenera za swoje zachowanie podczas meczu z Romą.
Przypomnijmy, że pod koniec pierwszej połowy starcia z Rzymianami wściekły Rumun podbiegł do ławki rezerwowych Interu krzycząc, że jeżeli koledzy nie zaczną mu pomagać w obronie (Chivu narzekał na brak wsparcia i asekuracji w pojedynkach z Menezem) on zejdzie z boiska.
Już w przerwie pojedynku na Stadio Olimpico 30 – letni obrońca nieco się uspokoił i poprosił trenera o zmianę taktyki tak, aby partnerzy wspierali go w defensywie, natomiast podczas poniedziałkowych zajęć Rumun oficjalnie przeprosił za swoje zachowanie wszystkich zawodników i szkoleniowca.
Jak przyznają eksperci problemy Chivu w meczu z Romą wynikały z braku wsparcia zwłaszcza ze strony Samuela Eto’o. Kameruńczyk zgodnie z zapowiedziami został odciążony z zadań defensywnych przez Beniteza, przez co Rumun, w porównaniu z minionym sezonem, ma o wiele więcej pracy na lewej flance.
Komentarze (25)
a co do meczu z Werderem....to kazdy mecz jest inny<br />
i tak jest dobrym pilkarzem, zademonstrowal to niejednokrotnie,a sam fakt ze przeprosil pokazuje ze ma honor i nie jest beznadziejny jak to twierdzicie<br />
Forza Chivu!Forza Inter!Benitez out!<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />