Wojna pomiędzy Antonio Conte a Christianem Eriksenem nabiera coraz to nowego wymiaru. Duńczyk miał odmówić zastosowania się do zaleceń szkoleniowca udzielonych mu podczas meczu z Cagliari.
W niedzielę Inter grał niesamowicie ważne spotkanie z Cagliari. Waga spotkania była na tyle kluczowa, że miała zmazać blamaż zaliczony podczas Ligi Mistrzów. Conte po remisie z Szachtarem był wyraźnie poirytowany, a upust emocjom dał podczas wywiadu pomeczowego, gdzie oberwało się prezenterce Sky oraz Fabio Capello.
Zaskakująco na spotkanie z Cagliari w pierwszym składzie pojawił się Christian Eriksen, który do tego meczu zagrał zaledwie... 15 minut w ostatnich ośmiu spotkaniach (nie licząc tego z Cagliari). 28-letni Duńczyk cierpi w systemie 3-5-2 wybranym przez Conte, który zostawia mało miejsca na inicjatywę. Kariera w Interze Christiana Eriksena podsumowuje się prostym twierdzeniem - nie zdobywasz zaufania Conte, nie grasz. Wydaje się, że szkoleniowiec złamał tę zasadę i dał się wykazać Eriksenowi.
Duńczyk w meczu od początku robił różnicę i pokazał swoją klasę między innymi fenomenalnym dograniem na wolne pole do Lukaku pomimo tego, że był atakowany przez obrońców. Belg okazji nie wykorzystał, ale już chwilę później jego strzał został zablokowany i futbolówka trafiła pod nogi Eriksena. Tego natomiast powstrzymała chmara obrońców na linii bramkowej. Początek był zatem pozytywny. I tutaj historia się kończy.
Pierwsze ambitne i pozytywne dziesięć minut zostało skwitowane okrzykiem Conte skierowanym w kierunku Duńczyka:
- Cofnij się! Nie biegnij do przodu, nie ruszaj się!
I w tym momencie skrzydła Eriksena zostały podcięte. Ofensywny pomocnik zaczął grać zdecydowanie głębiej, a gra Interu wyraźnie siadła. Duńczyk nie atakował, nie miał możliwości gry tak, jak lubi. To natomiast dało pretekst do zmiany. Ta nastąpiła już w 60. minucie spotkania, a Eriksen przy zejściu z boiska kopnął butelkę i udał się w stronę ławki.
W ciągu jednej godziny doświadczyliśmy podsumowania całej kariery Eriksena w Interze.
Komentarze (33)
'trener jest rozliczany za wyniki zespołu' - no właśnie jakoś całkiem niedawno było oświadczenie chińczyków dot. osiąganych wyników.
' piłkarze za realizacje jego poleceń' - rozumiem że jakby przyszedł taki J.Sancho to też ch*jowy bo słabo ogarnia w defensywie.
Jak masz dwóch świetnych, szybkich ale słabych w powietrzu napastników to grasz na nich wysokie wrzutki?Konte by ich sprzedał i kupił Żiru i Dzeko,a potem jak zawali sezon i wyleci to klub zostaje z takimi 'w sile wieku i kontraktu'
My gramy na 2 napastników. Nie ma żadnej drużyny na świecie, w której 3 graczy nie miałoby zadań defensywnych.
-10 w 4;2;3;1 - 1 występ
- w dwójce sp w 4;2;3;1 - 2 występy
-w 3;5;2 jako środkowy pomocnik - 2 występy
-3 występy jako skrzydłowy.
Za czasów poprzedniego trenera głównie na 10, ale był mecze jako niżej ustawiony, jako śp w 3;5;2.
Transfermarkt 100 mln euro, tylko KdB 2yceniony wyzej, wiec nie wiem po co chrzania o jakiś roku 2016
Koleś pozbawił nas LM 2 lata temu i niemal każdy klub chciał mieć takiego gracza
I żeby nie było, chce odejścia Eriksena, bo nie pasuje do ligi , nie angażuje się tak jak należy oczekiwać od gracza z takim potencjałem
Ale umiejszanie mu i sugerowanie, że dobry był, ale w 2016 roku jest nie na miejscu...
lub 4-2-3-1 i na tych dwóch ustawieniach się u nas opierał. Podobnie jak Conte na 3-5-2 i 3-4-1-2
Chętnie posłucham teraz Hejterów Duńczyka
Wystawić ofensywnego pomocnika za napastnikami i zabronić mu atakować. Krul taktyki, nie ma co