
Antonio Conte po wygranej 3:1 nad Sampdorią udzielił wywiadu dziennikarzom na pomeczowej konferencji.
- Jestem w pełni usatysfakcjonowany występem oraz zwycięstwem. Kiedy grasz w mecze, w których pokazujesz tyle przejrzystości w swoich pomysłach, a następnie tworzysz tak wiele szans, musisz wcześniej rozstrzygnąć mecz. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-0, ale powinniśmy wyżej prowadzić. Później na początku drugiej połowy stało się coś niespodziewanego. Mogliśmy prowadzić 3-0, ale mieliśmy jednego zawodnika mniej, a później straciliśmy bramkę. Ten kluczowy moment mógł zniszczyć kogokolwiek, ale moi piłkarze nie poddali się i postarali się znaleźć balans po tym jak dokonaliśmy paru zmian. Strzeliliśmy trzecią bramkę mimo osłabienia, a nawet mogliśmy mieć czwartą za sprawą Lukaku.
- Dominowaliśmy w meczu i wszystko zmieniło się w jednej chwili. Istniało ryzyko, że chłopcy się podłamią, ale trzymali się swoich zadań i pokazali, że podążamy właściwą ścieżką pod względem mentalności. Moja szklanka jest w połowie pełna. To krok naprzód, jeśli chodzi o naszą postawę. Chłopaki zasługują na oklaski. Teraz cieszymy się z wygranej, ale musimy natychmiast przygotować się na wyjazdowy mecz z Barceloną.
- Musimy do każdego meczu podchodzić z osobna. Nie można wybiegać zbyt daleko w przyszłość. Tylko czas może pokazać, jaka będzie wyglądała nasza podróż i jakie ambicje możemy mieć.
Następnie Antonio Conte udzielił wywiadu dla InterTV.
- Zrobiłem zmiany, ale straciliśmy sporo energii. Będziemy musieli zadbać o regenerację przed meczem przeciwko Barcelonie. Kiedy masz jednego zawodnika mniej na boisku, nieuniknione jest to, że się cofniesz żeby nie dać przeciwnikowi miejsca. To się dzieje bez znaczenia czy tego chcesz czy nie. Cofnęliśmy się, ale Romelu po wejściu na murawę trzymał Sampdorię na ich połowie ponieważ jest dobry w przetrzymywaniu piłki oraz w wybieganiu na wolne pole. Candreva był fantastyczny w pierwszej połowie, ale D'Ambrosio potrafi pokryć więcej przestrzeni na boisku. Barella również spisał się dobrze po wejściu z ławki.
- Bastoni? Połowa drużyn Serie A go chciała, ale ja nie chciałem, żeby został wypożyczony. Chciałem z nim pracować, ponieważ widziałem jego potencjał. Robi to, o co go proszę. Na pewno będzie częścią przyszłości, ale jest już alternatywą dla teraźniejszości.
Komentarze (10)