
Kierownik Interu Mediolan i były obrońca mediolańczyków, Ivan Cordoba udzielił krótkiego wywiadu, w którym mówił:
O tym, który trener go najwięcej nauczył: Od każdego z moich trenerów starałem się dowiedzieć jak najwięcej. Roberto Mancini przykładał dużą wagę do obrony i przekazał mi wiele wiedzy. Doświadczenie, które zdobyłem jako zawodnik pomaga mi teraz. Mogę pomóc piłkarzom i udzielić im cennej rady.
O tym czego żałuje: Gdybym musiał wybrać najsmutniejszy momnt w mojej cudownej karierze to nie wsytąpienie w finale Ligi Mistrzów w Madrycie. Nie zagrałem w kilku ważnych meczach z powodu kontuzji bądź decyzji trenerów, ale czasami tak bywa. Nie mam żalu, że tak się stało, moja historia w Interze jest piękna. Od zawsze naszym celem było wygrywanie i chcieliśmy realizować nasze cele.
[hide]
O tym czy kiedyś zostanie trenerem: Na razie bardziej ciągnie mnie do założenia butów i wybięgnięcia na boisko. Nadal czuję się jak piłkarz (śmiech). W momencie oglądania spotkania z ławki widzę, że mógłbym pomóc moim kolegom, ale to niemożliwe. Teraz również spełniam podobną funkcję, ale nie mogę być tam z nimi. Mimo to czuję się ważny i przydatny.
O Quintero i Falcao: Juan Fernando ma wspaniałą lewą nogę. To wielki talent i z pewnością przydałby się nam. Chciałbym, żeby mógł rozwijać się u nas, w Interze. Falcao? Nie byłoby problemu z przekonaniem go do transferu. Rozmawiałem z nim kilka razy. To świetny piłkarz. Problemem jest jego cena, która jest ogromna.
O plusach i minusach swojego stanowiska: Czasami jest ciężko nie zaprzeczam. Jednak chcę być w tym coraz lepszy i wypełniać swoje zadania jak najlepiej. Mam ludzi, którzy mi pomoga, doradzą. W Interze od zawsze panowała świetna atmosfera, ten klub to jedność. Jesteśmy dla siebie kiedy jest gorzej i w chwilach sukcesu.
Komentarze (6)