
Już jutro Inter zmierzy się na Anfield w drugim meczu przeciwko Liverpoolowi. Spotkanie to odbędzie się w ramach fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Nerazzurri jeśli chcą awansować do dalszej fazy rozgrywek muszą odrobić straty z pierwszego meczu, który zakończył się wynikiem 2:0 dla Anglików.
Przed Simone Inzaghim niełatwe zadanie, które dotyczy wyboru odpowiedniej taktyki oraz składu. Jak informuje La Gazzetta dello Sport, prawdopodobny jest występ Joaquina Correi od początku spotkania. Mediolański dziennik podaje jako powód takiej decyzji zmęczenie Edina Dżeko i Lautaro Martineza.
Co więcej, Ivan Perisić trenował wczoraj z zespołem i jest gotowy do gry od pierwszej minuty. Dziennikarze La Rosea dodają, że chorwacki wahadłowy będzie mógł odpocząć w niedzielnym meczu z Torino, kiedy to swój debiut od pierwszej minuty w barwach Mistrzów Włoch będzie miał Robin Gosens.
Komentarze (21)
Z atakiem Dzeko-Lautaro nie ma szans. Corree stać na zrobienie różnicy w pojedynku 1vs1, zrobienie czegoś niekonwencjonalnego, a przede wszystkim jest naszym najszybszym napastnikiem.
Trzeba jakoś zaskoczyć Liverpool.
oster nie zawodzi, krytykuje decyzję trenera nawet po tym jak postawił po raz kolejny na zablokowanych lautaro i dzeko i ci napastnicy 5 bramek strzelili w 1 meczu