
Śledztwo w sprawie afery "Prisma" trwa. Jak donosi CorSera władze badają księgi Juventusu i przesłuchują zawodników w sprawie oszustw finansowych jakie miał popełnić Juventus w poprzednim sezonie.
O co tak właściwie chodzi?
Juventus oficjalnie porozumiał się z zawodnikami w sprawie obniżenia pensji za 3 miesiące w związku z kryzysem Covidowym. Nieoficjalnie natomiast całe kwoty zawodnicy i tak dostali, tyle tylko, że "pod stołem", dzięki czemu zawodnicy i klub uniknęli opodatkowania i pomogli Juventusowi zbilansować księgi. Pierwszym zawodnikiem, który został przesłuchany w sprawie był Paulo Dybala.
Od CR7 po Wojtka Szczęsnego
Polowanie na dokumenty dotyczące budżetu Juve sięga około 131 "słów kluczowych" używanych do przesiewania masy dokumentów znalezionych w najnowszych wyszukiwaniach: od plików komputerów osobistych do pamięci smartfonów, przechodząc do pamięci w chmurze, czy telematycznych przestrzeni magazynowych. Wśród kluczy znajdują się nazwiska użyte w już odnalezionych aktach notarialnych lub inne, których nie odnaleziono, ale których istnienie się zakłada, aż po nazwiska graczy, oczywiście z dużą ilością literówek. W rzeczywistości jest "Dybala", ale także "Dibala", a także "Pianic" i "Pjanic". Następnie Cristiano Ronaldo, we wszystkich możliwych deklinacjach: "7CR", w rzeczywistości "Aveiro", "Cristiano", "CristianoRonaldo" i, oczywiście, klasyczny "CR7"(...). Władze poszukują również kart, które wypłacałyby premię za pozostanie w klubie, premię za lojalność: "Loyalty" i "Loyaltyfee".
Jeśli informacja się potwierdzi to w całkiem innym świetle postawi włodarzy i piłkarzy klubu Juventus, którzy "zrzekli się" swoich pensji na rzecz dobra klubu. Przypomnijmy: zawodnicy Interu dostali podobną propozycję od włodarzy klubu, jednak zdecydowali się nie obniżać swoich pensji.
Komentarze (9)
sędziów kupuje, skarbówkę oszukuje ,karne hurtowo kolekcjonuje, nieważne czy przysługuje,
strój maja w pasiaki a były kiero trafił kiedyś do paki..
pod stołem płacą gdy budżet na minusie, podświadomość już wie-to o .....
To mówiłem ja: Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy