
Hernan Crespo uważa, że pełnia talentu napastnika Interu, Lautaro Martineza nie została zaprezentowana na Mistrzostwach Świata w zeszłym miesiącu.
W wywiadzie dla turyńskiej gazety Tuttosport, który ukazał się w wydaniu drukowanym, za pośrednictwem FCInterNews, Argentyńczyk zauważył, że Martinez grał pomimo kontuzji, a także pochwalił napastnika Interu Edina Dzeko za to, że nadal jest czołowym graczem.
Martinez był spodziewany na Mistrzostwach Świata jako jeden z kluczowych graczy Argentyny i stały punkt w wyjściowej jedenastce Albiceleste. Rozczarowaniem był więc fakt, że napastnik Nerazzurri nie zdobył ani nie asystował przy żadnym golu, a w wyjściowym składzie znalazł się Julian Alvarez z Manchesteru City.
Ze swojej strony Crespo nie ma jednak wątpliwości, że Martinez ma prawdziwą jakość, nawet jeśli na Mistrzostwach Świata miała ona jedynie przebłyski.
- Niestety, prawdziwy Lautaro nie był wystawiony w Katarze, nie był fizycznie w świetnej kondycji, ale moim zdaniem nie był zły, po prostu wypadł za Julianem Alvarezem, który był nadzwyczajny. Byłem napastnikiem, wiem jak życie się układa. Piłka nie chciała wpaść do bramki w Katarze, a teraz miał trzy pół szanse i zdobył trzy bramki dla Interu.
Crespo pochwalił również napastnika Interu, Dzeko, stwierdzając, że:
- Zawsze lubiłem go jako zawodnika. Przybył do Interu jako zastępstwo dla Lukaku, ale zawsze grał w swoim własnym stylu. Inzaghi ma dużą głębię ataku. Wystarczy spojrzeć na to, że kiedy Lukaku jest wyłączony z gry, może wezwać takiego napastnika jak Dzeko.
Komentarze (3)