Jak co roku, w okresie noworocznym jesteśmy świadkami przerwy w europejskich pucharach, co skutkuje możliwością rozgrywania spotkań ligowych w środku tygodnia. Już jutro - w świąteczną środę dla Polaków - będzie miała miejsce 16. kolejka gier włoskiej Serie A. Na podopiecznych Antonio Conte czeka wyjazd do Genui, aby na Stadio Luigi Ferraris zmierzyć się z Sampdorią. Początek spotkania zaplanowano już na godzinę 15:00.
Mecz rekordów przeciwko Crotone
W niedzielne popołudnie Inter odprawił z kwitkiem Crotone, wygrywając aż 6-2. Jednak, jak wszyscy pamiętamy, mecz znowu rozpoczął się nerwowo dla drużyny Nerazzurrich. Ospałość w obronie dała gościom nawet chwilowe prowadzenie, ale ostatecznie karta się odwróciła i Inter pewnie pokonał rywala. Największe "show" zaprezentował Lautaro Martinez, który strzelił swojego pierwszego "hat-tricka" w barwach Interu. Oprócz popisów Argentyńczyka, swoją 50. bramkę dla czarno-niebieskich strzelił Lukaku.
Poszczególni zawodnicy i forma całego zespołu złożyły się na wielki wyczyn ekipy Antonio Conte. Inter pokonując Crotone odniósł ósme z rzędu zwycięstwo, co ostatni raz miało miejsce w grudniu 2008 roku, kiedy trenerem był Jose Mourinho.
Największa szansa na potknięcie Milanu
W Serie A cały czas toczy się zażarty bój o prym w ligowej tabeli. Inter i Milan powoli zaczynają rozgrywać tę batalię jedynie we dwójkę, a kibice Nerazzurrich wciąż czekają na potknięcie się drużyny Stefano Piolego. Inter nie może pozwolić sobie na stratę jakichkolwiek punktów z Sampdorią mając w głowach, że Milan zmierzy się jutro z Juventusem i tak unikalna szansa na przegonienie "czerwono-czarnego kuzyna" może się prędko nie przytrafić.
Z Sampą bez Lukaku od pierwszej minuty
Dla każdego fana Interu widok narzekającego na ból Romelu Lukaku przyprawia o palpitacje serca. Taki obrazek widzieliśmy przeciwko Crotone, kiedy Belg był zmuszony opuścić murawę ze względu na uraz mięśniowy. Wiemy, że napastnik na pewno nie zagra w pierwszym składzie przeciwko Sampdorii i Antonio Conte będzie musiał wprowadzić zmiany w ataku. Naturalnym zastępcą dla belgijskiego gracza będzie Alexis Sanchez, który także niedawno leczył uraz, ale wydaje się, że Chilijczyk będzie gotowy do gry od pierwszej minuty.
Jest jeszcze opcja wystawienia w ataku Ivana Perisica i znając pomysły trenera Interu, można spodziewać się również takiej opcji na "załatanie dziury" po Romelu Lukaku.
Zemsta Ranierego? Candreva i Balde katami?
Włoski szkoleniowiec ma coś do udowodnienia swojemu byłemu pracodawcy, z którym nie rozstał się w dobrych relacjach. Ranieri kilkukrotnie atakował były zarząd Interu tłumacząc, że nie pozwolono mu na dokończenie swojego projektu. W środę będzie miał okazję "zrewanżować" się na własnym stadionie.
Mecz z Sampdorią ma więcej podtekstów, pamiętajmy, że latem do ekipy z Genui trafili Antonio Candreva oraz Keita Balde. Sampdoria, pomimo grania "w kratkę" plasuje się aktualnie w środku tabeli. Przykładem na nierówną formę ekipy Ranierego są wyniki czterech ostatnich spotkań, z których dwa zostały przez Sampę wygrane, a dwa zakończyły się porażką (ostatnia 1-0 z AS Romą).
Samdporia - Inter: ostatnie pojedynki
W poprzednim sezonie drużyny mierzyły się ze sobą dwukrotnie. Sampdoria musiała uznać wyższość rywala w obu z tych meczów. Inter wygrał 3-1 oraz 2-1. W pierwszym z pojedynków debiutanckiego gola dla Interu zdobył Alexis Sanchez, po czym ujrzał czerwoną kartkę. Zobaczymy czy jutrzejszy występ chilijskiego gracza będzie równie barwny.
Sytuacja kadrowa
Oprócz leczącego uraz Lukaku, w Interze na pewno zabraknie takich graczy jak Matias Vecino i Andrei Pinamontiego.
Claudio Ranieri musi z kolei obejść się bez Manolo Gabbiadiniego oraz Alexa Ferrarego.
Prawdopodobne składy
SAMPDORIA (4-4-2): Audero; Yoshida, Tonelli, Colley, Augello; Damsgaard, Silva, Thorsby, Jankto; Verre, Keita
INTER (3-5-2): Handanovic; Skriniar, De Vrij, Bastoni, Hakimi, Barella, Brozovic, Gagliardini, Darmian; Sanchez, Lautaro
Transmisja
Mecz od godziny 15:00 będzie można śledzić w Eleven Sports 1.
Przewidywania
Wszystko przemawia w tym meczu za Interem. Aktualna forma, ostatnie pojedynki i jakość piłkarska. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i Nerazzurri, po wygraniu z Sampdorią, będą mogli w spokoju śledzić wieczorny hit Serie A. Nasz typ: 0-2
Komentarze (4)
Ale czuje że na 0 z tylu nie zagramy
Oby 3 pkt A czy 3 2 czy 2 1 to mniejsza o to