
Zdaniem Calciomercato.com, Stefan de Vrij miał poinformować działaczy Interu, że chciałby poszukać nowych wyzwań.
Doświadczony obrońca stwierdził, że po 9-letniej przygodzie we Włoszech czas przyszedł na zmianę rozgrywek. Jak wiemy, Beppe Marotta miesiąc temu zaoferował holenderskiemu obrońcy przedłużenie kontraktu. Zaproponowana umowa miałaby obowiązywać przez dwa kolejne sezony i gwarantować holenderskiemu defensorowi utrzymanie obecnych zarobków.
Piłkarz póki co wstrzymał się z jej parafowaniem, ponieważ zamierza przeanalizować propozycje, które złożą mu kluby z poza Włoch. Pół roku temu de Vrij zmienił agenta i zatrudnił Federico Pastorello. Jak sugerują media, zawodnik zatrudnił Pastorello po to, by ten poszukał mu dobrego klubu zagranicą, np. w Anglii. Jeśli zebrane oferty okażą się niezadowalające, to wtedy były obrońca Lazio podpisze umowę, którą zaoferował mu dyrektor Interu. Wiadomo więc już, że nie chodzi tylko o finanse, lecz o projekt sportowy.
Strony wrócą do rozmów w przyszłości.
Komentarze (22)
Przy okazji, to jakoś nikt specjalny na De Vrija się nie rzuca.
Jeszcze tylko jakiś leszcz za Danzela, Pereyra za któregoś pomocnika, napad bez zmian i można gasić światła....
Pozdr.
-Antonio Conte
No dobra możemy tracić piłkarzy za darmo. Wiadomo, że nie kupimy nikogo na jego miejsce bo trzeba by rzućić 25-30M, a tyle nie mamy. Zostają transfery piłkarzy za darmo, a tam przerażająca wizja Smallinga. Na Ndicke poluje pół Europy, więc bez większych szans, a jakiś Syouncou czy jak mu tam, to zwykły leszcz.
Ależ nam pion sportowy dał ciała z obroną w ciągu ostatniego roku powiedzmy.