
Federico Dimarco mógł stać się bohaterem Interu i zapewnić Nerazzurrim zwycięstwo z Atalantą. Jego strzał z rzutu karnego zatrzymał się jednak na poprzeczce i Włoch nie zdołał poprowadzić swojej drużyny do wygranej. Po meczu zawodnik rozmawiał z Inter TV.
- Naprawdę przepraszam wszystkich z powodu tego rzutu karnego Jestem szczęśliwy, że kibice oraz wszyscy koledzy z drużyny okazali mi wsparcie po tej sytuacji. Obiecuję, że zrobię wszystko co w mojej mocy, aby moja gra była coraz lepsza. Będę nadal ciężko pracował na treningach, żeby móc strzelać bramki.
- Nasi kibice byli dzisiaj w innej lidze, nakręcali nas na dobrą grę przez całe spotkanie. Mieliśmy w trakcie meczu wiele szans i mogliśmy odnieść zwycięstwo. Będziemy ciężko pracować, aby wygrywać. Teraz przed nami mecz z Szachtarem i musimy wrócić do domu z trzema punktami.
Komentarze (19)
Dimarco: Penalties scored - 9;Penalties missed- 3
- Dzeko: Penalties scored - 11;Penalties missed- 10
- Alexis: Penalties scored - 4;Penalties missed- 8
- Perisic: Penalties scored - 4;Penalties missed- 4
- Brozovic: Penalties scored - 3;Penalties missed- 2
pewnie są kluby, gdzie znalazloby się 7-8 graczy lepiej wykonujących jak wymieniona przez Ciebie ekipa
Dosłownie kilka centymetrów sprawiło, że zamiast celebrować fantastycznie wykonany rzut karny mamy całą tę rozkminę dlaczego strzelał akurat Dimarco.
Najlepsze jest grupa sugerująca, że powwinien był strzelać Dżeko, który marnuje dosłownie co drugą jedenastkę, do której podchodzi...
Oczywiście po kilku karnych Lukaku w jego przypadku była już pewność że strzeli