
Youri Djorkaeff udzielił wywiadu dla Amazon Prime. Francuz został zapytany w nim m.in. o swój pobyt w Interze oraz o to, którego z obecnych zawodników z zespołu Simone Inzaghiego ceni najbardziej.
- Mój jeden gol został uwieczniony na karnetach sezonowych. Moratti chciał nam wybudować pomnik, ale San Siro nie należało do Interu. W tamtym czasie byli ludzie, który lubili grać w piłkę nożną, lubiliśmy razem wychodzić na boisko. To była największa rzecz, jaką daliśmy naszym fanom.
- Pierwszy dzień w domu Morattiego. Prezydent powiedział, że niech oni rozmawiają o kontrakcie, a my idziemy jeść. Jedliśmy i rozmawialiśmy przez ten czas o piłce nożnej.
- Pierwszy mecz na San Siro. Wróciłem do domu i nie mogłem zasnąć: kibice, stadion …. Piosenka: Youri Youri Djorkaeff, którą sam śpiewałem. Żona powiedziała mi wtedy, że ma dość i mam iść w końcu spać.
- Moi ulubieni piłkarze obecnego Interu? Dimarco i Barella. Są młodzi i stanowią o przyszłości Interu oraz reprezentacji.
- Mkhitaryan? Mój ormiański brat. Poznałem go, mam nadzieję, że dodałem mu siły. Zrobił wiele dla futbolu światowego oraz dla ormiańskiej piłki.
Komentarze (6)
Jeszcze trudniej jak juvki dostawali w kluczowych meczach karne z kapelusza
Inne czasy, nie było mozliwosci ogladania wszystkiego, czasem mecz w tv i skróty na rai uno
Wydaje mi się, ze mistrzostwa też nie było ze względu na brak cierpliwości MM
Jak nie szło trenerowi, zwalniał, chciał na już mistrza, zatrudniał kolejnego, efekt był wręcz odwrotny. Moze jakby dał 2,3 lata topowemu trenerowi czas na zbudowanie zespołu to pare scudetto by wpadło
koszulka nadal w szafie leży ( niestety rozmiar już nie ten