
Wczorajszy mecz miał być przełomowy dla Joaquina Correi, który otrzymał od Simone Inzaghiego szansę występu od 1. minuty. Argentyńczyk na placu gry spędził jednak tylko niecałe 150 sekund i z wielkim grymasem bólu na twarzy zszedł do szatni z powodu urazu.
Napastnik Nerazzurrich padł na murawę po starciu z obrońcą Empoli i od razu można było przypuszczać, że to coś poważniejszego. La Gazzetta dello Sport donosi, że Tucu doznał urazu zginacza lewego uda. 27-latek wkrótce przejdzie dokładne badania, ale Inter spodziewa się, że byłego gracza Lazio czeka dłuższa przerwa w grze. O wszystkich informacjach w tej sprawie będziemy na bieżąco informować.
14:00
Corriere dello Sport - Jutro Correa przejdzie dokładne badania medyczne. Przy optymistycznych założeniach, przerwa w grze Argentyńczyka może potrwać ok. miesiąca.
Komentarze (28)
Albo jesteś całkowicie nieobeznany z tym co się dzieje w klubie, nie oglądasz meczów nie wiem.
Niedawno jeden z użytkowników pod postem transferowym wrzucił nawet taką statystykę Ile minut grali nasi napastnicy w tym sezonie i Warto się temu przyjrzeć żeby dojść do wniosku że na pewno Szymon nie faworyzuje. Jeżeli Sanchez i Correa mniej grali to po prostu wynika to z problemów zdrowotnych. Ostatnio sam trener się wypowiedział że co miał zrobić skoro nie miał przez 1,5 miesiąca początkowych w ogóle dostępnego Alexisa do treningów
Na najważniejszy moment sezonu styczeń/luty zostajemy z 3 napastników w tym Sanchez który zaraz jedzie na kadrę
Co do Tucu na 99,9 % nie ma możliwości go nie wykupić z Lazio także zmarnowaliśmy 30 baniek. Mógł być w lecie Scamacca lub przy dopłacie Zapata
Pozdr.