
Denzel Dumfries przyznał, że nie potrafi „ponownie obejrzeć” finału Ligi Mistrzów, w którym Inter zmierzył się z Manchesterem City. Porażka ta wciąż pozostaje bolesnym wspomnieniem dla Holendra.
– To nie było łatwe do zaakceptowania. Ta przegrana sprawiła, że jako Nerazzurri pragniemy kolejnej szansy, by zagrać w finale i udowodnić swoją wartość.
Dumfries, który dołączył do Interu w 2021 roku, niedawno związał swoją przyszłość z mediolańskim klubem. W wywiadzie dla Repubblica zdradził, że nie odczuwał presji związanej z zastąpieniem Achrafa Hakimiego – jednej z kluczowych postaci mistrzowskiej drużyny Antonio Conte:
– Achraf to niesamowity zawodnik, ale nie czułem presji. Wierzę w siebie, a trener Simone Inzaghi pomógł mi rozwinąć pewność siebie i stać się bardziej solidnym zawodnikiem. Dzięki niemu lepiej zrozumiałem włoski futbol.
Dumfries podkreślił również znaczenie swojej relacji z Inzaghim:
– Nie mogę powiedzieć, że jest moim przyjacielem, bo jest moim trenerem, ale to wyjątkowa osoba. Mamy świetne relacje, choć mój pierwszy dzień w Pinetinie nie należał do najlepszych. Myślałem, że będę tylko robił zdjęcia i witał się z drużyną, ale od razu wysłali mnie na trening. Problem w tym, że w torbie miałem dwa lewe buty i musiałem pożyczyć prawy.
Holender odniósł się także do słów Alessandra Bastoniego, który w ostatnim wywiadzie przyznał, że wolałby zagrać w kolejnym finale Ligi Mistrzów, niż zdobyć kolejne Scudetto:
– Basto zawsze ma rację. Liga jest bardzo ważna, ale przegrana w Stambule w 2023 roku wciąż jest otwartą raną. Nigdy nie obejrzałem tego meczu ponownie. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by zasłużyć na kolejną szansę.
Zapytany o różnice w skuteczności między rozgrywkami Ligi Mistrzów a Serie A, Dumfries odpowiedział:
– Rozmawialiśmy o tym, ale trudno znaleźć proste wytłumaczenie. W pucharach musimy zachować ducha walki i poprawić naszą skuteczność w ataku. Na razie jednak koncentrujemy się na Lazio – to bardzo silny przeciwnik.
W obecnym sezonie Serie A Dumfries zdobył dwa gole i zanotował jedną asystę w 11 występach.
Komentarze (0)