Diego Simeone dość wyraźnie zakomunikował, że widzi siebie w roli trenera Interu. Słowa te były szczególne i dość zaskakujące ze względu na to, że Cholo prowadzi Atletico już 14 lat.
Do całej sytuacji odniósł się Fabrizio Romano, który jeszcze dolał oliwy do ognia. Ekspert od rynku transferowego powiedział:
- To dość szczególna wypowiedź, on toruje sobie drogę, wysyła sygnał. Wygląda na to, że w prywatnym życiu Cholo pojawiła się chęć skorzystania z okazji przeprowadzki do Włoch. To perspektywa, o której naprawdę myśli. To nie tylko marzenia, to coś konkretnego.
- Jego więź z Interem jest bardzo silna, co potwierdzają również osoby z jego otoczenia. Ale wyjaśnijmy kwestię wynagrodzenia Simeone: pensja jest bardzo wysoka, bliska 15 milionów euro netto za sezon. W Italii jest to kwota absolutnie niewyobrażalna. Powrót Cholo do Włoch wymagałby od niego dużego poświęcenia i obniżenia wymagań.
Komentarze (6)