
Kontrakt Nabiego Keity wygasa z końcem czerwca tego roku i niewątpliwie będzie to jedno z największych nazwisk dostępnych na rynku podczas letniego okna transferowego. Liverpool zapłacił RB Lipsk w 2018 roku 60 milionów euro za Gwinejczyka, lecz w okresie 5 lat nie spełnił on oczekiwań, a w tym sezonie wystąpił jedynie w 13 meczach we wszystkich rozgrywkach.
Jak podaje FCInterNews, Naby Keita został zaoferowany przez jego agentów Interowi, który zawsze szuka tanich okazji i któremu Gwinejczyk został zaproponowany jako zastępstwo za odchodzącego Roberto Gagliardiniego. Nerazzurri mieli jednak odpowiedzieć, że nie są zainteresowani usługami pomocnika The Reds. Powodem są między innymi wysoka pensja zawodnika, a także jego podatność na kontuzje.
Komentarze (9)
A tak serio to Kwota raczej nie chciałby być pierwszym rezerwowym.