
Inter pokonał Fiorentinę 2-1 w finale Pucharu Włoch i zdobył swoje drugie trofeum w sezonie 2022/23. Obie bramki dla Nerazzurrich zdobył Lautaro Martinez, który w znakomity sposób odpowiedział na trafienie Nico Gonzaleza z początku meczu.
Podopieczni trenera Vincenzo Italiano rozpoczęli finałowe starcie z wysokiego "C". Formalni gospodarze pojedynku odważnie zaatakowali Nerazzurrich i zostało im to wynagrodzone już w 3. minucie meczu, kiedy piłka po podaniu Ikone i rykoszecie Darmiana trafiła pod nogi Gonzaleza. Argentyńczyk nie miał problemów z pokonaniem Samira Handanovicia i wyprowadził klub ze stolicy Toskanii na prowadzenie. Zawodnicy Simone Inzaghiego próbowali jak najszybciej odpowiedzieć na trafienie ekipy Fiołków, ale ich próby były nieskuteczne. Swoje okazje mieli m.in. Dzeko i Dumfries, ale obyło się bez większego zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Terracciano.
Pierwsza część gry prowadzona była w szybkim tempie i często oglądaliśmy akcje, które zaczynały się pod jednym, a kończyły w drugim polu karnym. W taki sposób Inter doprowadził zresztą do wyrównania. Najpierw atak Fiorentiny zatrzymał Francesco Acerbi, następnie Nerazzurri szybko przetransportowali futbolówkę na półowę przeciwnika, a Lautaro Martinez dzięki znakomitemu podaniu od Marcelo Brozovicia stanął oko w oko z 33-letnim bramkarzem drużyny z Florencji. Argentyńczyk bez większych trudności wpakował piłkę do siatki i dał zespołowi z Mediolanu remis. Najlepszy strzelec Interu nie miał zamiaru się zatrzymywać i w 37. minucie wyprowadził swój klub na prowadzenie, popisując się widowiskowym wolejem po dośrodkowaniu piłki w szesnastkę.
Inter od początku drugiej połowy starał się kontrolować boiskowe wydarzenia, z kolei Fiorentina, co zrozumiałe, dążyła do wyrównania stanu gry. Przez długi czas niewiele jednak wynikało z zagrożenia tworzonego przez zespół z Florencji i to Nerazzurri byli bliżsi kolejnego gola. Swoją okazję miał m.in. wprowadzony do boisko Romelu Lukaku, który udowodnił swoją dobrą formę.
Z biegiem czasu Fiorentina zintensyfikowała swoje ataki i coraz poważniej zagrażała bramce Samira Handanovicia. Najpierw jednak Słoweniec zatrzymał próbę Ranieriego, a następnie cudowną interwencją zablokował strzał Luki Jovicia. Serb miał później jeszcze jedną, dogodną okazję, ale jego strzał głową przemknął tuż obok bramki kapitana mediolańskiego klubu. Nerazzurri do końca spotkania wytrzymali napór nominalnych gospodarzy tego starcia i po końcowym gwizdku mogli cieszyć się z triumfu i drugiego trofeum w sezonie 2022/23.
FIORENTINA (4-2-3-1): 1 Terracciano; 2 Dodo, 28 Martinez Quarta, 4 Milenkovic, 3 Biraghi; 34 Amrabat, 10 Castrovilli; 11 Ikoné, 5 Bonaventura, 22 Gonzalez; 9 Cabral.
Rezerwowi: 31 Cerofolini, 51 Vannucchi, 7 Jovic, 8 Saponara, 15 Terzic, 16 Ranieri, 23 Venuti, 32 Duncan, 33 Sottil, 38 Mandragora, 42 Bianco, 72 Barak, 77 Brekalo, 98 Igor, 99 Kouamé.
Trener: Vincenzo Italiano.
INTER (3-5-2): 1 Handanovic; 36 Darmian, 15 Acerbi, 95 Bastoni; 2 Dumfries, 23 Barella, 77 Brozovic, 20 Calhanoglu, 32 Dimarco; 9 Dzeko, 10 Lautaro.
Rezerwowi: 21 Cordaz, 24 Onana, 5 Gagliardini, 6 De Vrij, 8 Gosens, 11 Correa, 12 Bellanova, 14 Asllani, 22 Mkhitaryan, 33 D'Ambrosio, 37 Skriniar, 43 Akinsanmiro, 50 Stankovic, 90 Lukaku.
Trener: Simone Inzaghi.
Sędzia główny: Irrati.
Komentarze (71)
Awans LM
Wygranie LM
Myślałem, że mamy więcej, koło 14 a tyle ma juve
Trzeba gonić
Lautaro i Hakan dzisiaj rewelacyjni. Moim zdaniem to oni nam ten mecz wygrali.
GRANDE INTER
Oby nie brakło sił na zamknięcie TOP4, w LM prawdę mówiąc nie liczę na cuda - byle godnie się zaprezentować i walczyć.
Wpuszczenie Gagsa uważam są pewny policzek dla kibiców . Nadal ławka Interu nie jest mocarna lecz nikt mi nie wmówi, ze nie ma możliwości kogos innego wpuścić przy bronieniu wyniku. Tucu również nie nadaje się do niczego.
Teraz najważniejsze dokończyć temat w SerieA
Kolejne trofeum do gablotki
Drugi podobny piłkarz
A tak mamy Gosensa, ktory potrafi depnąć , inny typ piłkarza, dobry na kontry
Dziś spudlował ale dobry mecz, 1 bardzo dobry odbiór od Gonzaleza, jedna wyjscie i żólta fiory
Mi taki uklad pasuje na lw
Odnośnie zawodników nie oceniam negatywnie zwycięzców ale początek i te 50 podań do Handanovica by ten ostatecznie i tak wybijał pod nogi piłkarzy Fiorentiny, tak z City grać nie wolno, na szczęście Onana lepiej dogrywa piłkę, FORZA INTER
Fajnie by było jakby ta Fiora zdobyła Puchar w Lidze Konferencji! Będę im kibicował!
Mamy puchar