
W niedawnym meczu z Parmą w Pucharze Włoch mieliśmy okazję zobaczyć na boisku w barwach Interu kilku zawodników, którzy zazwyczaj każdy mecz rozpoczynają w pozycji siedzącej na ławce rezerwowych. Jak obliczyła La Gazzetta dello Sport Inter wydał na tych piłkarzy ponad 80 mln euro.
Na murawie w starciu z zespołem z Serie B zobaczyliśmy m.in. Roberto Gagliardiniego, Joaquina Correę, Robina Gosensa. Każdy z tych piłkarzy został sprowadzony za duże pieniądze, a jak do tej pory żaden z nich nie udowodnił, że był trafioną inwestycją.
Segui qui #InterParma 👇#CoppaItaliaFrecciarossa #ForzaInter
— Inter (@Inter) January 10, 2023
Nerazzurri zapłacili niedawno Lazio za argentyńskiego napastnika 33 mln euro. Wielkim zwolennikiem jego transferu był Simone Inzaghi. Argentyńczyk do tej pory nie pokazał, że może stanowić jakąkolwiek wartość dodaną dla drużyny. Z tego powodu mówi się, że w letnim mercato opuści klub. Inter polecił jego agentom szukania ich klientowi nowego pracodawcy. Aby mediolańczycy nie stracili w bilansie transferowym na jego odejściu muszą otrzymać za niego około 18 mln euro. Włoscy dziennikarze piszą, że taka kwota będzie trudna do osiągnięcia.
Kolejnym rozczarowaniem transferowym jest Robin Gosens. Rok temu przyszedł za 27 mln euro. Wszyscy w Interze mieli świadomość, że Niemiec po kontuzji będzie potrzebował czasu, aby dojść do swojej optymalnej dyspozycji. Minął prawie rok od jego przyjścia i dalej nie można powiedzieć, że wydane na jego transfer pieniądze zwróciły się. Dla byłego zawodnika Atalanty najbliższe pół roku zdecyduje czy w kolejnym sezonie dalej będzie grał w Mediolanie.
In 🟡 👕 per #InterParma #CoppaItaliaFrecciarossa #ForzaInter pic.twitter.com/D6J913yf2S
— Inter (@Inter) January 10, 2023
Następny wymieniony niewypał transferowy nazywa się Roberto Gagliardini. Sprowadzony w 2017 roku za 20.5 mln euro z Atalanty Bergamo. Początkowo sprawiał wrażenie, że będzie solidnym wzmocnieniem. O jego umiejętnościach nie trzeba pisać. Wystarczy raz zobaczyć go w akcji, żeby mieć obraz tego jak rozwinął się piłkarsko od momentu swojej przeprowadzki do Mediolanu. Obecny sezon będzie jego ostatnim w Interze.
— Inter (@Inter) January 10, 2023
Wśród transferowych pomyłek znalazł się Raoul Bellanova, ale w jego przypadku wydano na transfer tylko 3 mln euro. Na szczęście Inter nie ma obowiązku jego wykupienia, ale opcję za 10 mln euro. Tylko cud mógłby sprawić, że Włoch nie wróciłby do Cagliari z powrotem po zakończeniu obecnego sezonu.
Latem Marotta wydał około 20 mln euro na sprowadzenie Romelu Lukaku. Na razie nie można mówić, że jego przyjście jest nieudane, ponieważ Belg zmagał się przez większość sezonu z kontuzjami. Big Rom ma jeszcze sporo czasu na pokazanie, że warto było go sprowadzać z powrotem. Jeśli tego nie zrobi następny sezon spędzi w barwach ukochanej Chelsea, ponieważ wątpliwe, żeby ktoś z zarządu Interu zgodził się wydać kolejne pieniądze na jego wypożyczenie.
Si lotta su ogni ⚽
— Inter (@Inter) January 4, 2023
Forza ragazzi!#InterNapoli #ForzaInter pic.twitter.com/0f6JhRoaTC
Patrząc na transfery wymienionych zawodników można stwierdzić z boku, że Inter nie ma i nie miał nigdy żadnych problemów finansowych. Do klubu sprowadzani są zawodnicy za duże pieniądze, którzy później nie mają wpływu na wyniki osiągane przez zespół. Po tych transferach widać także, że nikt w Mediolanie nie wyciąga wniosków z przeszłości. Wygląda na to, że działacze zapomnieli już o swoich poprzednich pomyłkach, które nazywają się Gabriel Barbosa oraz Joao Mario.
Komentarze (56)
Druga sprawa, o której piszę co jakiś czas. Wspólna wizja i strategia. Mi się wydaje, że pion sportowy jest w rozkroku między zarządem, a trenerem. Zarząd chce sprzedawać i oszczędzać, trener chce swoich, sprawdzonych lub doświadczonych piłkarzy. Stąd brak spójności w strategii Marotty. Bierzemy Bellanove i Asllaniego, a trener przez całą rundę nie jest nimi zainteresowany. Ściągamy Lukaku za duże pieniądze (20M za sezon to serio dużo w naszym przypadku) bez gwarancji, że zostanie na dłużej, a odpuszczamy tańszego Dybalę, który byłby nasz na kilka lat z możliwością sprzedaży i zarobienia na nim. Oczywiście to całkiem inny typ zawodnika i wadzi tutaj tradycyjnie Correa. Wypychamy młodych piłkarzy na wypożyczenia i tracimy kontrolę nad ich rozwojem, jednocześnie nie posiadając głębi składu np w środku pomocy gdzie na 3 pozycje mamy tylko 6 (sic!) i każdy z nas przed sezonem wiedział, że tak na prawdę to tylko 5, bo Gagsa nie można liczyć. W klubie uznano inaczej i puszczono Agoume, czy Casadeiego. Ktoś musi uświadomić włoski beton w klubie, że przy 3-0 ze Spezią to powinno wpuszczać się młodych a nie Gagsa z wygasającym kontraktem, czy Acerbiego i Darmiana do bronienia wyniku. Ktoś musi w końcu zdecydować w klubie co robimy. Sprzedajemy najlepszych i łatamy tańszymi perspektywicznymi opcjami, może szukamy zawodników za darmo, których można podpormować i sprzedać, stawiamy na Primaverę, czy dziadziejemy jak teraz, że łatamy drużynę starcami z Rzymu, liderom z trudem przedłużamy lub nie kontrakty, tracimy wartościowych piłkarzy i co chwila musimy się zastanawiać czy kogoś nie wyciągną nagle w losowym momencie, bo Chinole będą się ślinić na 60M za Barellkę.
Trzecie. Ten artykuł jest średni zwyczajnie. Nie porusza sedna sprawy w odpowiedni sposób. Gags gra tutaj ile lat? 5-6? Śmiesznie liczyć, że to pieniądze spalone w piecu. Correa owszem to dobry przykład. Gosens wygląda na to, że też, bo coś po gościu nie widać, że idzie ku lepszemu niestety, chociaż we mnie tli się ciągle nadzieja. Z Lukaku wyszło jak wyszło, to był ryzykowny ruch i niestety nie poszło po naszej myśli, ale nie podciągnąłbym tego pod palenie pieniędzmi w piecu... Ja widzę inny problem długotrwały. Kupujemy jakiegoś Dalberta, Lazaro, Gagsa, Vecino, Correę, Politano, może nawet Sensiego za 20+ M, albo płacimy mega hajs Kolarovowi, Sanchezowi czy Vidalowi, a to są zawodnicy sprowadzani stricte na ławkę, a nei do pierwszego składu. To przecież jest głupota dawać tyle za rezerwowego, a później się jeszcze okazuje, że transfer nie wypala. TO JEST PALENIE PIENIĘDZMI W PIECU właśnie. Wpadką to był Naingollan, bo kosztował 30M, był w miarę dobrym wieku jeszcze i niby powinien dać coś dobrego drużynie, ale nie potoczyło się to dobrze. Z kolei 25M za Lazaro to jakiś koszmar, kot w worku ze słabej Herthy. Taki Dumfries kosztował 15M, Barella ok 30M i były to transfery, które już w momencie ich przeprowadzania dawały w zasadzie gwarancję pewnego dobrego poziomu, wyważone ekonomicznie. I tą drogą musimy iść. Nie ma miejsca na pomyłki i wynalazki. Za takiego Lazaro można było mieć pięciu Żurkowskich, czy tam innych Kassamów, z których ktoś mógł wypalić albo być gdzieś wypchnięty w rozliczeniu. teraz takim oczywistym transferem za 30M jest Fratessi, ale nie mamy 30M. Tak samo powinniśmy zrobić wszystko, żeby zakontraktować Thurama. Za Dżeko będzie jak znalazł, a Dżeko + Lukaku 50 przecież 14M oszczędności na samej pensji. Musimy brać pewniaki nawet nieco zawyżonym kosztem niż wywalać znowu 20M na jakieś wynalazki, a ławkę łatać opcjami za darmo lub tanimi transferami/wypożyczeniami, które po 2-3 sezonach ewentualnie da radę jakoś spieniężyć, jeśli nie będzie nam odpowiadał, a nie brać Pereyrę za Gagsa.
Każdy ma prawo do opinii ale krytyka na zasadzie Marotta ma robić tylko ruchy trafione bo klub biedny, to tak jak by od ciebie wymagać żebyś nie robił nigdy żadnych błedów.
Ci wszyscy fachowcy tutaj są mądrzy po fakcie i trafiali by z każdym transferem zawsze. W to nie wątpie 😄
Co do krytyki, dlaczego Twoim zdaniem nie ma do niej prawa? Każdy kibic jest recenzentem pracy klubu i jego pracowników, czy to graczy czy managerów. Nie ma w tym nic nowego ani nadzwyczajnego. Marotta bierze pensję i ja mam prawo ganić lub chwalić jego ruchy transferowe. Nie może być tak, że jak przyszedł Hakimi ( zresztą sam Marotta mówił, ze to zasługa Ausilio) to Beppe był wychwalany a jak wtapia 100mln na kłody to nie można go ganić. Przypominam Ci, że to ON właśnie jest odpowiedzialny za prowadzenie polityki transferowej w klubie. Dał dupy po całości ze Skriniarem w lato i tego chyba nikt nie jest w stanie podważyć? Teraz okazuje się że będziemy na 50-60 mln w plecy jako klub i dostaniemy od Arabów prztyczka w nos.
Masz prawo do swojego zdania, ale ja także do swojego mam. Dla mnie Marotta to przeciętny DS i z zazdrością patrzę na pracę jego odpowiedników w innych klubach.
Zakup Tucu największa porażka ostatnich lat bez wątpienia. To, ze ma słabe liczby to raz, ale to jaka prezentuje postawę waleczna na boisku, to zakrawa o sabotaż.
Po Lukaku nie spodziewałem się cudów, ale jest dramat. Te 15-20 bramek w całym sezonie każdy liczył mu w ciemno mysle, a tu okazuje się, ze chłop potyka się o swoje nogi i ciagle ma nadwagę. Niby zawodowy futbol, a czasem wyglada to jak jakas amatorka totalna.
Jak robisz powiedzmy 10 transferów i 3 to będzie klapa to jest to bardzo dobry wynik.
Wy oczekujecie że w sytuacji tragicznej w jakiej jest ten klub wszystko co zrobi Marotta to będzie strzał w 10.
Zwolinilbyście już zarząd Chelsea za wyjebanie setek milionów na Lukaku i innych Cucurellów.
Real za amatora Hazarda.
United za tych wszystkich Van debeków czy emerytów Ronaldów co niszczą szatnie.
Chcecie mieć wyniki i super drużynę a klub jest bankrutem.
To nie football manager tylko realne życie.
Marotta z nożem na gardle będzie robił wtopy, pewnie częściej niż w normalnym klubie, z normalnym właścicielem.
Przywyczajcie się Panowie fachowcy od football managera.😅
co ma powiedzieć Chelsi, Cucurelle, Fofany itp , z 300 baniek będzie, a żeby tam jakością klub był przepchany, to nie
dobrze prawisz, wtopy były są i będą
Zaspal z kontraktami kluczowych graczy i dalej śpi.Gdzie kontrakt dla Bastoniego i Hakana?
Patrze na pomniejsze kluby jak Napoli i widze ze jakos mogli pozyskac ciekawych graczy.To pytam sie skoro oni mogli to dlaczego nie my?Napoli przeciez powszechnie jest pod wzgledem prestizu , rozpoznawalnosci polke nizej niz Inter, jednak to oni maja sklad na teraz, jutro i siedzą spokojnie okrakiem na pole position.Jak to sie stalo?
Lautaro i Barella jako najwieksze gwiazdy na plus.
Jak mowilem.Pośrodku.
Po ewentualnym DARMOWYM odejsciu Skriniara, De Vrija co skusi Bastoniego do zwiazania sie z nami?Jakiez to perspektywy sie przed nim roztoczą w sytuacji kiedy pol europy wezmie go z pocalowaniem ręki , spora podwyżką i premia za podpis?
Ostatnie co bym chcial to sprzedaz Bastoniego ale jesli nie przedluzy kontraktu do konca sezonu najblizsze mercato bedzie ostatnim kiedy mozna go bedzie sprzedac za godziwe pieniadze.No chyba ze ponownie zdamy sie na milosc i przywiazanie pracownika😄😄
Wogole sytuacja z kontraktami srodka naszej obrony jest skandaliczna.Jesli to nie jest zaniedbanie to nie mam pytań.
Sytuacja finansowa klubu jest jaka jest wszyscy wiemy.
Gosens to jest kompletne dno, nie dojeżdża chyba głównie fizycznie.
Choć zaraz może się okazać, że obu tych panów poziomem zgównienia przebije Lukaku
1. Correa to 100% wysryw Inzaghiego, który się na niego uparł, było o tym pisane milion razy to jaka tu wina Marotty?
2. Lukaku - było wielokrotnie już o tym pisane że to Inzaghi stawiał go nad Dybalę, a 99% użytkowników tej strony szczało w gacie ze szczęścia że do nas wróci, teraz nagle się okazuje że nikt go tu nie chciał i każdy ostrzegał... Było pewne ryzyko ale kogo mozna było tu ściągnąc za te marne kilkanaście baniek do ataku żeby realnie wzmocnił formację? Czekam na propozycje.
3. Gosens-swjego czasu top ligi, czekam na propozycję kogo można było wówczas ściągnąć w tej cenie, który dawałby szanse na utrzymanie poziomu Perisica, chętnie się pośmieję z pomysłów. co do samego Perisica to gołodupce wyraźnie zakomunikowały że bez redukcji pensji zawodników w tym wieku nie zatrzymujemy, bo już ktoś tu obwiniał Marottę że go puścił
Chłop ma takie umiejętności, że aż dziwne że jeszcze tu jest i chce mu się rzeźbić w gównie, a tu jeszcze jakieś absurdalne zarzuty w jego stronę, żałosne
Co do Gosensa, to chociażby Kostic był za około 10-15 mln do zabrania i śmiem twierdzić, że to lepszy piłkarz od Niemca. Dużo bardziej bramkostrzelny, zdrowszy, z lepszą wydajnością i ułożoną stopą. Masz gotową odpowiedź i za połowę kasy jaka poszła na Robina.
Pytasz o Lukaku i piszesz o ''marnych'' 20 mln w kontekście klubu, który jest bankrutem. Ja rozumiem, że mamy taki mały FM, ale litości. To jest wrak i temu służą badania przed podpisaniem kontraktu, aby to zweryfikować. Za zepsute zęby czy dawne kontuzje ludzie nie trafiali do docelowych klubów ( Sissoko do ACM czy Spinazzola do Interu). Chcesz mi powiedzieć, że facet z nadwagą około 15-20 kg, po koszmarnym sezonie i z problemami ze zdrowiem był dobrym wyborem? Od początku wolałem Dybalę, bo Inter potrzebował kreatywnego piłkarza po odejściu Alexia, a dodatkowo Belg mimo wypożyczenia jest koszmarnie drogi w utrzymaniu i kosztowałby na wykupienie plus minus 40 mln przy dobrych wiatrach i frajerstwie Londyńczyków. Za takie pieniądze możesz przebierać w napastnikach, a jest ciągle kilka ciekawych nazwisk na rynku. Sprzedaż piłkarzy to temat na zupełnie oddzielną dyskusję, to jest bezustanna kompromitacja.