Inter we wczorajszym meczu przez długi czas nie potrafił sforsować szczelnej defensywy Torino. Pierwszym celnym strzałem Nerazzurrich było trafienie Romelu Lukaku z rzutu karnego.
Według La Gazzetty dello Sport, punktem zwrotnym w tym spotkaniu zdecydowanie były zmiany przeprowadzone przez Cristiana Stelliniego/Antonio Conte w drugiej części gry. W 56. minucie na placu gry zameldował się Christian Eriksen, który był oszczędzany z powodu lekkiego urazu kolana, a w 80. minucie Marcelo Brozovicia zastąpił Alexis Sanchez.
Duńczyk rozruszał niemrawą tego dnia drugą linię Nerazzurrich. To właśnie Eriksen zagrał bezpośrednie podanie w pole karne Torino, po którym faulowany był Lautaro Martinez.
Alexis Sanchez zameldował się na placu gry w momencie, kiedy na tablicy wyników widniał rezultat 1-1. Zajął on miejsce pomiędzy formacją środkową oraz ataku. Przy trafieniu Martineza na wagę trzech punktów to Chilijczyk dośrodkował dokładnie na głowę argentyńskiego napastnika.
Komentarze (7)
Może w lotto tak.