
Głos po wczorajszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów, w którym zmierzyły się zespoły Manchesteru City oraz Realu Madryt zabrał Pep Guardiola. Trener The Citizens skomentował starcie z hiszpańskim gigantem, a także wypowiedział się na temat finału z Interem. Oto co powiedział był trener FC Barcelony i Bayernu:
- Miałem wrażenie, że ciągle mamy w sobie ból po tym, co wydarzyło się w zeszłym roku. Dziś się go pozbyliśmy. Kiedy ktoś mówi, że moim piłkarzom brakuje charakteru, myślę, że w ciągu roku pokazaliśmy, jak wyjątkowa jest ta grupa. Muszę pogratulować wszystkim, od prezesa do ostatniej osoby w klubie: pracujemy nad realnym celem, a teraz dotarliśmy do miejsca, aby go osiągnąć. To był jeden z najlepszych występów Manchesteru City, po prostu musimy wygrywać, starając się być sobą. Dzisiaj mieliśmy poczucie, że drużyna jest gotowa. Był pewien spokój na poziomie mentalnym, chłopcy dużo żartowali, nie czułem napięcia i niepokoju.
- Inter? Finał przeciwko włoskiej drużynie nie jest najlepszym meczem, jaki można rozegrać. Musimy przygotować się mentalnie do tego finału i będzie na to odpowiedni czas.
Komentarze (7)
No i odpowiedzialnie w obronie. Skoro dajemy rade grać na 0 z tyłu, to tu też nie może być inaczej.
Mam też nadzieję, że nie będzie rzutów karnych. Nasi lubią pudłować niestety.
nie mozemy byc miekcy. musimy im przeszkadzac, dzialac na nerwy, demobilizowac, troche pokopac zeby ich wybijac z rytmu.
jesli pozwolimy im grac to nas zniszcza.
ich pomoc nie bedzie miala latwo ale obawiam sie glownie ich skrzydel, nasze wahadla beda musialy duzo pracowac