
Pep Guardiola twierdzi, że jego Manchester City musi "zrobić krok naprzód w złych momentach", jeśli chce pokonać Inter w sobotnim finale Ligi Mistrzów. The Blues są w Stambule na ten weekendowy mecz pokazowy, który rozpocznie się na Stadionie Olimpijskim Ataturk o godzinie 20:00 (Wielka Brytania).
Po zdobyciu w tym sezonie Premier League i Pucharu Anglii, drużyna Guardioli jest o jedno zwycięstwo od historycznego trypletu. Manager przyznał, że jest to "wymarzony" scenariusz, ale wezwał swoich zawodników do skupienia się na zadaniu, bez względu na to, co zrobią przeciwnicy.
Przemawiając na piątkowej konferencji prasowej w Turcji, powiedział:
- Musimy być cierpliwi. Najważniejszą rzeczą w tego typu meczach jest myślenie, że mamy 0-0 i myślenie, że przegrywamy. Włoskie drużyny przy wyniku 0-0 myślą, że wygrywają. Nie wygrywają, to jest 0-0. Musimy być stabilni i złapać rytm. W złych momentach musimy zrobić krok naprzód. To się stanie. Przegrywając czy wygrywając 1-0, w obu przypadkach musimy być stabilni.
City pokonało RB Lipsk, Bayern Monachium i Real Madryt w fazie pucharowej tegorocznych rozgrywek, trzymając się ściśle planu wyznaczonego przez Guardiolę i sztab trenerski.
Zapytany o to, czy chciałby dać swoim zawodnikom więcej swobody w finale, nasz menedżer podkreślił, że jego piłkarze powinni trzymać się jego metod.
Chociaż zasugerował, że będzie elastyczny, jeśli sytuacja będzie tego wymagać.
- Plan daje nam stabilność i pomaga w pewnych momentach meczu wrócić i mieć poczucie bezpieczeństwa. W finale ważne jest, aby mieć plan. Ale finały to jednorazowe mecze i jeśli coś pójdzie źle, możemy wystawić więcej napastników. A może wystawimy siedmiu środkowych obrońców, nie wiem. Są momenty, w których tak będzie, chłopaki, tu nie ma taktyki. Musimy po prostu chcieć.
Katalończyk był również przekonany, że wynik ostatniego finału Ligi Mistrzów - porażka 1: 0 z Chelsea w 2021 roku - nie będzie miał wpływu na ten mecz.
- To inny mecz, dwa lata później, inni zawodnicy. Dwa lata temu planowaliśmy zagrać dobry mecz przeciwko Chelsea. Nie udało się. Dlatego ludzie mówią, że to było złe. Jutro będzie tak samo. Będę miał plan. Jesteśmy gotowi - mam wrażenie, że piłkarze dadzą z siebie absolutnie wszystko. Do dzieła!
Komentarze (2)