Inter Mediolan pokonał na Stadio Giuseppe Meazza drużynę Cagliari 1:0 i utrzymali 11-punktową przewagę nad drugim w tabeli Milanem.
Od początku spotkania Nerazzurri starali się jak najdłużej utrzymywać przy piłce oraz dyktować tempo gry, jednak nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Pierwszy dobry strzał oddał w 11. minucie Christian Eriksen, lecz świetną interwencją popisał się Vicario. Już 6 minut później udało się pokonać golkipera gości, ale bramka zdobyta przez Alexisa Sancheza została nieuznana z powodu pozycji spalonej. W 24. minucie bardzo dobrym strzałem z dystansu popisał się Stefano Sensi - jego próba była jednak minimalnie niecelna. Dopiero w 39. minucie swój pierwszy celny strzał oddał zespół przyjezdnych - Radja Nainggolan spróbował swoich sił strzałem z 20 metrów, lecz piłkę odbił Samir Handanovic. Już minutę później świetną okazję na zdobycie bramki miał Matteo Darmian, ale jego strzał z około 10 metrów został obroniony przez bramkarza Cagliari.
Po zmianie stron podopieczni Antonio Conte od razu ruszyli do ataku. W 48. minucie kolejną bardzo dobrą interwencją popisał się Vicario - tym razem po mocnym strzale Stefano Sensiego. W 55. minucie po dośrodkowaniu Marcelo Brozovica strzał głową oddał Romelu Lukaku, jednak piłka przeleciała obok lewego słupka bramki gości. Chwilę później swoich sił spróbował Christian Eriksen - jego silny strzał z dystansu został jednak obroniony przez włoskiego golkipera. W 61. minucie Romelu Lukaku spróbował strzału z daleka, ale kolejny raz bramkarz Cagliari nie dał się zaskoczyć. W 69. minucie bardzo bliski zmiany wyniku był Stefan De Vrij, jednak piłka po jego strzale głową uderzyła w poprzeczkę. Wreszcie w 77. minucie Nerazzurri wyszli na prowadzenie. Świetne podanie od Achrafa Hakimiego wykorzystał Matteo Darmian i pokonał Vicariego strzałem z najbliższej odległości. Końcówka spotkania to ogromne nerwy dla kibiców Interu - Cagliari zaczęło coraz śmielej atakować i miało kilka sytuacji, aby odwrócić losy meczu, ale wynik nie uległ już zmianie i zawodnicy Antonio Conte cieszyli się z bardzo ważnych trzech punktów.
INTER (3-5-2): 1 Handanovic; 37 Skriniar, 6 de Vrij, 95 Bastoni; 36 Darmian, 12 Sensi, 77 Brozovic, 24 Eriksen, 15 Young; 9 Lukaku, 7 Sanchez
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 97 Radu, 2 Hakimi, 5 Gagliardini, 8 Vecino, 10 Lautaro Martinez, 13 Ranocchia, 14 Perisic, 33 D'Ambrosio, 99 Pinamonti.
Trener: Antonio Conte.
CAGLIARI (3-5-2): 31 Vicario; 24 Rugani, 2 Godin, 44 Carboni; 25 Zappa, 8 Marin, 4 Nainggolan, 32 Duncan, 18 Nandez; 30 Pavoletti, 10 Joao Pedro.
Ławka rezerwowych: 1 Aresti, 34 Ciocci, 3 Tripaldelli, 9 Simeone, 15 Klavan,16 Calabresi, 19 Asamoah, 20 Pereiro, 22 Lykogiannis, 27 Cerri, 40 Walukiewicz.
Trener: Leonardo Semplici.
Komentarze (31)
To nie jest Pazza ani troche, Panie Antonio, ale oglądam to z wypiekami na twarzy. Głównie dlatego, że zacząłem wierzyć i widzieć, że Ty to planujesz mordko
znakomity jest Darmian, wydaje się być spoko ziomem, doświadczonym ligowcem, który potrafi schować własne ambicje do kieszeni dla dobra drużyny. I takie jak nam lub innym potrafił wpychać gole tak idealnie kopiuje je teraz na naszą korzyść, strzelając albo ważne bramki albo wcale.
Ten Sensi to dziś coś chyba pierwszy raz pokopał od nie-pamiętam-kiedy, fajnie. Zdrówka życzę
P.S. Cieszy, że w końcu Sensi od początku, bo ma ten chłop naprawdę potencjał, tylko żeby zdrowie dopisało!
Mecz słaby, ale chociaż te strzały były
Jeszcze 1 zwycięstwo i świętuje, ponieważ nie wierzę że ktokolwiek wygra 7 ostatnich spotkań, myślę że Milan juve czy Atalanta zdobędzie Max 15 pkt na 21 mozliwych
Mam nadzieję, że dziś przełamię złą passę i Inter wygra, a mi przy okazji kupon wejdzie.