
Jeśli nie Cassano to może Sanchez? Działacze Interu zakasali rękawy i w najlepsze zabrali się do pracy, aby w styczniu sprowadzić do Mediolanu oczekiwanego przez Rafaela Beniteza nowego skrzydłowego.
Wobec niezbyt klarownej sytuacji Fantantonio, mistrzowie Europy rozpoczęli rozmowy z Udinese w sprawie 22 – letniego Chilijczyka. Pierwotnie Nerazzurri planowali dopiero latem zarzucić sieci na utalentowanego skrzydłowego, jednak wobec kłopotów kadrowych, zwłaszcza w linii ataku, rozmowy zostały zainicjowane już teraz.
Transakcja nie zapowiada się jednak na prostą – Giampaolo Pozzo wycenia bowiem swojego zawodnika na 15-20 mln euro, czyli kwotę, która może skutecznie zrazić do dalszych działań Massimo Morattiego. Poza tym prezydent z Udine nie chce zbyt szybko pozbywać się Sancheza, ponieważ doskonale zdaje sobie sprawę, że piłkarzem interesują się również kluby z zagranicy (m.in. Manchester United), co może tylko „podbić” cenę za Chilijczyka.
W tej sytuacji Nerazzurri chcą włączyć do operacji jednego ze swoich piłkarzy, aby nieco obniżyć kwotę odstępnego. Potwierdza to ekspert od rynku transferowego, Andrea Biavardi – Moratti przystąpił w ostatnich godzinach do poważnych rozmów z Udinese w sprawie wykupienia Sancheza. Nerazzurri chcą włączyć do transakcji Jonathana Biabiany oraz dopłacić odpowiednią kwotę. Zobaczymy, czy Pozzo przystanie na taką ofertę, czy też negocjacje zostaną przesunięte na czerwiec.
Komentarze (19)
moje marzenie to kupno 2 dobrych napastnik/skrzydlowy<br />
Cassano Sanchez Milito E2 Biabiany Goran ale by to wygladalo, nawet jakby B88 albo Goran odeszli to tez super<br />
zreszta uwazam ze bardziej nam 2 nap/skrz potrzeba niz obronce czy pomocnika, bo tam kadre mamy mocna, nawet mimo wypadniecia Waltera