
Yann Bisseck w letnim mercato zasilił szeregi Interu. Niemiecki obrońca nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w pierwszym składzie drużyny Simone Inzaghiego, dlatego mediolański klub chce w zimowym oknie transferowym wypożyczyć go do innego zespołu, aby tam zdobywał cenne boiskowe doświadczenie. Zdaniem portalu FcInternews.it, po Niemca zgłosili się pierwsi chętni.
22-letni obrońca zaliczył do tej pory łącznie 8 minut na włoskich boiskach. W meczu z Monzą zagrał przez siedem minut, a w spotkaniu z Torino…. jedną minutę. Bisseck liczył na to, że będzie grał więcej, ale sam jest świadomy tego z kim przyszło mu rywalizować i tego, że wciąż musi się jeszcze sporo nauczyć.
Inter liczy na niego w przyszłości i dlatego rozważa jego wypożyczenie do innego klubu, w którym mógłby regularnie grać. Wychowanek FC Koln znalazł się już na celowniku Torino, które szuka następcy Schuursa oraz Frosinone, które pilnie potrzebuje wzmocnień w defensywie.
Komentarze (14)
Oczywiście bez praw do wykupu.