
Po dwóch kolejnych zwycięstwach z Lecce i Spezią, Inter ma się zmierzyć z Lazio Maurizio Sarriego w piątek o 20:45 na Olimpico. Z pokoju prasowego w Appiano Gentile o godzinie 15:00 przed jutrzejszym meczem na konferencji prasowej z dziennikarzami spotkał się Simone Inzaghi.
Pierwszy wielki mecz w tym roku - spotkanie przeciwko Lazio. Jaki to będzie mecz?
- Wiemy, że mierzymy się z silnym zespołem, który z pewnością poprawił się pod względem personalnym, zachował najsilniejszych zawodników, musimy zagrać mecz osobowości i charakteru. Są przygotowanym zespołem, zorganizowanym, zagrają na własnym stadionie z dużą ilością kibiców na trybunach. Będziemy musieli grać ostrożnie.
Czy chcesz osiągnąć jeszcze lepszy wynik przeciwko Lazio, jak powiedział Immobile?
- Mam do niego wielką sympatię, miał u mnie bardzo ważne sezony, a także dobrze zagrał w zeszłym roku. Jest wyjątkowy dla wszystkich, wszystkim nam na nim zależy. Mam nadzieję, że Ciro zdobędzie w tym sezonie dużo bramek, ale w meczu z nami odpocznie od strzelania.
Jak się miewa Skriniar? Prezydent zdjął go z rynku, ale dopóki mercato jest otwarte, zawsze jest strach...
- Ma się bardzo dobrze. Widzę go skoncentrowanego, uważnego. Miał trochę problemów na początku, przyszedł po kontuzji w reprezentacji, myślę, że w ciągu trzech czy czterech lat nigdy nie opuścił sesji treningowej. To go spowolniło na 40 dni, teraz kondycja jego i całej drużyny Interu rośnie.
Jak długo trzeba będzie czekać, żeby zobaczyć Lukaku na szczycie?
- Pierwsze dwa mecze zagrał w najlepszy sposób. Wiemy, że poprawiamy się kondycyjnie, (...) chcemy kontynuować próby poprawy wszystkich, w tym Lukaku. Chcemy też odzyskać Mkhitaryana, który będzie bardzo ważny między teraz a końcem, mając 19 meczów i tylko jedną przerwę pomiędzy nimi. Wszyscy są gotowi na jutro oprócz Mkhitaryana.
Jaka jest waga bezpośrednich starć w lidze?
- Jak wiemy bezpośrednie starcia są ważne. Przy równych punktach w zeszłym roku byłyby one decydujące. Nie można przesądzać wyniku żadnego meczu we Włoszech, nawet duże zespoły potrafią zgubić punkty.
W zeszłym roku Gagliardini grał w obu meczach z Lazio: czy to może być jego szansa? A może Gosens poda Calhanoglu rękę i wspólnie spróbują powstrzymać graczy Lazio?
- Gagliardini może być opcją, dobrze wszedł w niedzielę, zaczął późno przygotowania z powodu drobnych problemów. Mam kilka opcji w głowie, na szczęście posiadam bardzo wyrównaną i dobrą kadrę.
Jaki bodziec daje zmierzenie się z Sarrim?
- Zawsze są to trudne mecze, z którymi trzeba się zmierzyć. Osobiście mierzyłem się z nim w Napoli, w Juve, teraz w Lazio. Sarri jest przygotowany, daje wycisk swoim drużynom, potem każdy mecz jest na swoim. To trener, który daje bardzo skuteczny wycisk.
Czy Asllani myśli o wykorzystaniu go jako zastępcy Brozovica czy również jako środkowego pomocnika?
- To zawodnik, który pracuje bardzo dobrze, przybył z wielkimi oczekiwaniami, satysfakcjonuje mnie. Przybył, by pomóc Brozoviciowi w jego roli, ale nie mając Mkhitaryana też może być tam wykorzystany, ale osobiście widzę go jako rozgrywającego przed obroną.
Dimarco okazuje się ważny ze względu na swoją plastyczność, wielu widziałoby go również jako środkowego pomocnika. Co o tym sądzisz? Czy mógłby być opcją do wypróbowania?
- To nowoczesny zawodnik ze świetną techniką i mobilnością, zasługuje na tę ważną przestrzeń. Bardziej niż jako pomocnik widzę go jako piątego w pomocy lub trzeciego w obronie, mam szczęście, że go mam, może być używany w dwóch rolach jak Darmian. Od czasu do czasu będę go wykorzystywał tam, gdzie jest bardziej funkcjonalny dla zespołu.
Komentarze (13)
Nie bardzo to rozumiem. Ktoś wytłumaczy?
Każdy chciałby by powiedział ze jest kasztanem i niech się ciągnie ale trzeba zachować klasę. Nawet w przypadku Gagsa