
Po przegranych Derbach Mediolanu wypowiedzi dla telewizji DAZN udzielił szkoleniowiec Interu, Simone Inzaghi.
- Taka jest piłka nożna. Zdominowaliśmy długie fragmenty meczu, ale nie zdobyliśmy drugiego gola. Ich wyrównująca bramka bardzo nas zabolała. Przegrana w derbach boli, ale pozwoli zachować nam trzeźwość umysłu. Podobnie było po spotkaniu z Lazio. Przez 70 minut widzieliśmy ruch tylko w jedną stronę. Prawdopodobnie Sanchez był faulowany, dlatego byliśmy z tego powodu źli.
- Porażka musi nas nauczyć, że w momencie utraty kontroli nad meczem zostaliśmy ukarani. Bardzo nas boli ten wynik. Ten mecz to dla nas trudna lekcja, ale w przyszłości będziemy musieli być jeszcze bardziej bezwzględni. Biorąc pod uwagę przebieg meczu, w 70. minucie nie powinniśmy prowadzić tylko jednym golem.
- Ivan poprosił o zmianę, ponieważ odczuwał skurcze w łydce. Lautaro dał z siebie wszystko, a dopiero co wrócił z reprezentacyjnej przerwy. Hakan również zagrał na 100%. Nie sądzę, że zmiany zadecydowały o tym wyniku.
- Wyrównują bramka padła w dziwny sposób, ponieważ Alexis Sanchez został dość mocno potraktowany przez Giroud. Mimo wszystko do tego momentu powinniśmy prowadzić dwiema lub trzema bramkami. Wtedy ten incydent nie miałby żadnego znaczenia. Biorąc pod uwagę naszą wcześniejszą dominację, zasłużyliśmy w tym meczu na zdecydowanie więcej.
- Musimy zareagować w taki sam sposób, jak po meczu z Lazio. Musimy być bardziej bezwzględni i skoncentrowani, ponieważ przed nami kilka kluczowych spotkań.
Komentarze (24)
Podobnie z atakiem, może Caicedo da kilka bramek, na Corree nie ma co liczyć. Potrzeba egzekutora, bo gra obronna wyraźnie siadła w 22 roku i robi się ciepło.
Oby luty nie zakończył się totalną porażką, kryzysem i kwasem w drużynie - póki co to mały kryzysik do opanowania.
Sianie pesymizmu po ledwo drugiej ligowej porazce ligowej w sezonie to serio kpiny.😁😁
Jak obserwuje Milan to za tydzien polegna z czyms Veneziopodobnym,my objedziemy Neapol i bedzie smiech😄😄a mecze z wszystkimi bezposrednimi rywalami z topu bedą juz za nami 😄
pozdrawiam
Zresztą daleko nie patrząc Inter wygrywając ostatnio scudetto zaliczył w sezonie 3 porażki i 7 remisów , a jaką przewagę miał na koniec ? Jeszcze 1 góra 2 razy przegramy ,może 1-góra 2 remisy wpadną i też wyjdziemy na swoje, bo rywale też siłą rzeczy będą tracić punkty,choćby między sobą. Regularność w meczach z niżej notowanymi rywalami to akurat wybitnie nasza specjalność, a to tym głownie zdobywa się mistrza.
Tak, mecz z Napoli jakimkolwiek wynikiem się zakończy również niczego nie gwarantuje ani nie przekreśla.
Kolejność liczą od zawsze tylko na mecie i tam celuje mój "optymizm"
Ta porażka z Milanem jest bardziej niekorzystna niż się niektórym wydaje.