Simone Inzaghi postanowił opuścić swoją „strefę komfortu” w Interze i podjął nowe wyzwanie w Al-Hilal. „Nie było innej drużyny, którą chciałem trenować” – przyznał.
Włoski szkoleniowiec zabrał głos podczas konferencji prasowej przed debiutem Al-Hilal w Klubowych Mistrzostwach Świata, w meczu przeciwko Realowi Madryt prowadzonemu przez Xabiego Alonso.
– Podjąłem wyzwanie i opuściłem swoją strefę komfortu po kilku latach pracy w Interze. Chcę zmienić sposób myślenia, styl gry i spróbować czegoś nowego. Nie było innego zespołu, który chciałbym prowadzić – dlatego wybrałem Al-Hilal – powiedział Inzaghi, cytowany przez La Gazzettę dello Sport.
Komentarze (28)
Ale też może faktycznie z tych wszystkcih frużyn które tam sa wybrałtaką pod siebie - jeśli widzieliście urywki meczu z Realem, to grają w tym Al hilal glównie Saudyjczycy.,. a grali taką tikitakę, że Real nie wiedzial co się dzieje.
Piszecie, że w ostatnich tygodniach Interze nie dało się patrzeć... już zapomnieliście Bayetn i Barcelonę, gdzie caly internet byl rozpalony rolkami o geniuszu taktycznym Simeone i rolkakmi jak sprawnie Inter wychodzi z obrony do ataku.
To co się stalo w finale jest niewtłumaczalne (choc oczywiście PSG mocne), i pewnie faktycznie to, że odchodzi moglo mieć wpływ (ale na morale zespolu, nie że Inzaghi olał przygotowanie). Nie dowiemy się tego nigdy.
Szukajmy pozytywów - młody trener na czasy odmladzania składu
Niektórzy z tych co poszli do Arabii mają chociaż honor przyznać że kasa była dużym motywatorem.
Ciekawe, że będąc w czołówce Europy nagle wymarzył sobie klub z "prowincji" najlepszych lig świata.
No Szymon sposób w jaki to rozegrałeś niestety przyćmiewa wszystkie Twoje osiągnięcia.
Ciekawe jakby śpiewał gdyby dawali mu podobne pieniądze jak w Europie.
Szymon ewidentnie zdradził klub przed finałem i skompromitował Inter koniec końców.
Takie wypowiedzi pokazują jedynie jak odklejeni są ludzie w obłędzie zarabiania pieniędzy.
Mam nadzieję , że w Europie nie poprowadzisz topowego zespołu a jeśli tak to że się zesrasz przy tym
W dodatku azjatycka Liga Mistrzów nie ma startu do LM w Europie.
Teraz niby gra w KMŚ, ale one są tylko raz na cztery lata więc kolejnych może nie doczekać jako trener Al-Hilal.
Pewnie chciał czegoś nowego, ale dlaczego akurat do Arabii?
Myślę, że niemal nieograniczony budżet tego klubu był decydujący.