Simone Inzaghi odniósł dziś swoje pierwsze zwycięstwo na terenie Lazio w roli szkoleniowca mediolańskiego Interu. Po dopisaniu 3 punktów w 16. kolejce Serie A, włoski trener podsumował w kilku zdaniach grę swojego zespołu.
- To idealny przykład meczu, dla którego uprawia się zawód trenera. Inter zagrał spotkanie, które ucieszyłoby każdego szkoleniowca. Wiele kosztowała nas pierwsza połowa, ale pokazaliśmy że jesteśmy monolitem i potrafimy ze sobą współpracować. Olimpico to trudny teren i jeszcze wiele drużyn się tutaj potknie. Nam udało się jednak przetrwać trudności i nie stracić bramki. Cały zespół zasługuje dziś na pochwałę. Prezentujemy się bardzo dobrze, szczególnie patrząc na listę nieobecnych. Dopuściliśmy dziś do chyba tylko jednego poważnego zagrożenia pod naszą bramką.
- Przed nami 22 ligowe kolejki, nie można przesądzać dziś o czymkolwiek. Owszem, zdajemy sobie sprawę z naszej siły i dobrej passy w lidze, ale nie uprawnia nas to do fantazjowania, tylko wymaga dalszej ciężkiej pracy. Cała grupa musi pracować razem. Bisseck był dziś bardzo dobry, zagrał w pełnym wymiarze, a był to przecież ciężki mecz. Oceniam, że zdał dzisiejszy test. Podoba mi się to ile daje drużynie i jak pracuje na treningach.
- Teraz musimy się skupić, bo w środku tygodnia czeka nas pojedynek pucharowy z bardzo mocną Bologną. Jutrzejsze losowanie? Stawiam, że trafimy na City. Ktokolwiek nie okaże się być ostatecznie naszym rywalem, czekają nas bardzo trudne pojedynki.
Komentarze (10)
W Lidze Mistrzów nie ma ultra mocnych drużyn każdy jest w naszym zasięgu do ogrania , najmocniejsze oczywiście City i Real wolałbym uniknąć jednak teraz a chciałbym aby nasi piłkarze na tym etapie złoili skórę Arsenalowi. Jeśli nie trafimy na Arsenał to może być ta Barcelona .im też się należy jak mało komu.
Dortmund natomiast byłby ciezkim rywalem bo podeszlibyśmy w roli zdecydowanego faworyta.