
Simone Inzaghi udzielił pomeczowego wywiadu po zremisowanym 1:1 meczu z Napoli.
- Jestem zadowolony z postawy moich zawodników, pochwaliłem drużynę: jeśli jest zespół, który dziś zasłużył na zwycięstwo, to jesteśmy to my. W drugiej połowie nie było już gry, natomiast w pierwszej straciliśmy bramkę po stałym fragmencie, w którym mogliśmy zachować się lepiej.
- Napoli jest bardzo silne, jeszcze bardziej imponuje na żywo: po meczu z Arsenalem w środę nie spodziewałem się takiego występu, a w drugiej połowie nawet nie chciałem dokonywać zmian, bo byliśmy dobrze ustawieni i trzymaliśmy dystans. Do tego dwa razy trafiliśmy w słupek i zmarnowaliśmy rzut karny. Widać wielki wzrost fizyczny, bardzo dobrze poradziliśmy sobie przeciwko Napoli, które ma wiele jakości.
- To będzie wyrównana kampania, ale zobaczyłem dziś wielki Inter: Sommer nie miał ani jednej interwencji, tworzyliśmy sytuacje, nie dopuszczając Napoli, które zasłużenie jest w czołówce tabeli, do prawie żadnych okazji. Pracujemy nad wyeliminowaniem straconych bramek, robimy duże postępy, a z czasem poprawimy się jeszcze bardziej. Te dwa ostatnie mecze dają mi spokój i duże zaufanie: ale piłka nożna jest dziwna – przy straconym golu mieliśmy rykoszet, a zawodnik kryjący utrzymał McTominaya w grze. To są detale, ale musimy pozostać zjednoczeni, jak teraz. Mamy 8 zwycięstw i dwa remisy, chociaż jesteśmy Interem i wolelibyśmy mieć 10 na 10.
Komentarze (5)
To dobrze rokuje , bo ostatnio często było odwrotnie.
Napoli czuje oddech na plecach a zawsze lepiej się goni niż ucieka.
Moim zdaniem kwestia czasu jak zamienimy się z nimi rolami.
Fatalnie za to, że Darmian wchodzi na lewe wahadło i kończy to właściwie grę Interu tą stroną.
Jesteśmy w grze i to się liczy, a styl na ten moment jest jaki jest. Wiosna zdecyduje.