Jay Bothroyd, wysoki, ale niezbyt utalentowany napastnik rodem z Anglii przyznał, że lata temu mógł trafić do Interu
Zbliżający się do zakończenia kariery, grający obecnie w lidze japońskiej piłkarz wspomniał w wywiadzie, że w 2004 roku pytał się o niego sam Inter - Niewielu o tym wie, ale zimowym okienku w 2004 roku mogłem trafić do Interu. W Interze było wtedy wiele kontuzji, a Adriano był na wypożyczeniu w Parmie (ostatecznie Adriano trafił w styczniu 2004 do Interu - przyp. red). Ówczesny prezes Perugii odrzucił ich ofertę, podając jakąś idiotycznie wysoką kwotę. Byłem na niego wtedy bardzo wkurzony. Najlepsze było to w jaki sposób mi o tym powiedział. Podszedł do mnie ze śmiechem na ustach i stwierdzi "odrzuciliśmy ofertę". W myślach zapytałem "co zrobiłeś??". On po prostu bardzo chciał żebym został w Perugii.
Gracz wymienił też najtwardszych obrońców przeciwko którym musiał grać - Maldini i Ivan Cordoba. Cordoba miał z 1,70 m wzrostu, ale był niebywale skoczny, szybki i bardzo agresywny. Gdy tylko dostawałem piłkę od razu siadał na moich plecach, utrudniał grę. Był jednym z tych obrońców przeciwko którym nie chciałeś nigdy grać. Pamiętam to dokładnie, nienawidziłem meczów przeciwko nim, a mieliśmy ich w tamtym sezonie kilka (piłkarz mija się z prawdą, w sezonie 2003/04 wystąpił przeciwko Interowi tylko raz - przyp.red.). Oczywiście drugim takim piłkarzem był Maldini, prawdziwy mistrz.
Komentarze (6)