
Trener Atalanty, Ivan Juric, zajął twarde stanowisko wobec Ademoli Lookmana, który wciąż pozostaje poza kadrą Dea na niedzielny mecz Serie A z Lecce. „Nie powinienem go błagać, żeby grał” – podkreślił szkoleniowiec.
Nigeryjczyk nie wystąpił ani w jednym spotkaniu ligowym czy towarzyskim od zakończenia sezonu 2024/25. Latem nie doszło do jego transferu do Interu, co wywołało serię napięć: formalny wniosek o odejście, oświadczenie przeciwko klubowi oraz powrót do Wielkiej Brytanii, gdzie przez kilka tygodni trenował indywidualnie. Do Bergamo wrócił dopiero pięć dni przed inauguracją nowego sezonu i od tamtej pory pozostaje poza składem.
Choć w piątek pojawiły się informacje, że Juric rozważa włączenie napastnika do kadry na mecz z Lecce, trener rozwiał wątpliwości podczas konferencji prasowej:
– Ademola nie będzie gotowy na jutrzejszy mecz. To naprawdę trudna i nieprzyjemna sytuacja. Jako trener czuję, że potrzebujemy innych rzeczy: ducha, pokory, pasji do koszulki. Musimy grać lepiej i wziąć odpowiedzialność. Potrzebne jest poczucie przynależności.
– Mam bardzo dobre stosunki z Lookmanem. Ale nie będę go błagać, żeby grał – to działa w drugą stronę. Jesteśmy Atalantą, reprezentujemy miasto. Potrzebujemy tego, co Atalanta zawsze oznaczała: ciężkiej pracy, pokory, silnych wartości. Nie powinienem nikogo prosić o zaangażowanie. Wszyscy wiemy, że Atalanta musi opierać się na mocnych fundamentach, także na poziomie osobistym.
Komentarze (1)