
Inter Mediolan przegrał z Juventusem 0:2. Bramki strzelali Bonucchi i Morata.
Deszczowa pogoda towarzyszyła piłkarzom od pierwszego gwizdka sędziego. Być może namoknięta murawa sprawiła, że żadna z ekip nie ruszyła ze zmasowanym atakiem na bramkę rywali. Pierwszą groźną sytuację stworzył sobie Juventus. W 5. Minucie na strzał ze znaczniej odległości zdecydował się były piłkarz Interu, Hernanes. Piłka po dotknięciu przez Handanovicia odbiła się od poprzeczki. Dwie minuty później Dybala znalazł się w polu karnym Interu z piłką, całe szczęście piłka nie wylądowała w bramce gości. W 10. minucie po błędzie Murillo do piłki w polu karnym Interu doszedł Madzukic, Chorwat jednak zbyt brawurowo się zachował, ponieważ jego strzał poleciał daleko od bramki Handanovicia. Juventus w dalszym ciągu był stroną przeważającą w tym spotkaniu. Widać było Inter nie miał pomysłu na rozgrywanie akcji. Mijały minuty a my czekaliśmy na pierwszą akcję Interu zakończonym celnym strzałem na bramkę Buffona. W 31. minucie świetne podanie za plecy obrońców w kierunku Icardiego posłał Palacio, niestety Icardi nie przyjął piłki i ta wylądowała w rękach bramkarza. Gdyby Mauro trochę lepiej przyjął piłkę stanąłby on sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Do końca pierwszego spotkania pozostawało coraz mniej czasu a Inter w dalszym ciągu nie znalazł sposobu na oddanie celnego strzału na bramkę gospodarzy. Nerazzurri skupiali się na grze z kontry i dośrodkowaniach w pole karne rywali. W 45. minucie żółtą kartką ukarany został były pomocnik klubu z Mediolanu, Hernanes. Do końca pierwszej połowy nie działo się nic godnego uwagi. W pierwszej odsłonie meczu, piłkarze gości nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę bronioną przez Buffona.
Gorszego początku drugiej połowy nie mogło być. Już w 47. minucie z rzutu wolnego w pole karne Interu dogrywał Dybala. Dośrodkowanie to nie było groźne jednak D'Ambrosio źle wybił piłkę głową i do futbolówki doszedł Bonucchi, który z najbliższej odległości bez problemów pokonał Handanovicia. Widać było, że Juventus pewniej poczuł się po strzeleniu bramki. W 52. minucie do piłki dośrodkowanej w pole karne Interu doszedł Dybala, Argentyńczyk nie trafił czysto w piłkę i tak przeleciała tuż obok lewego słupka bramki gości. W 55. minucie kontuzji nabawił się Medel, który zmuszony został opuścić plac gry, w jego miejsce wszedł Ljajic. W 57. minucie żółtą kartkę ujrzał Juan Jesus. W 65. minucie na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Ljajic, jednak ta próba była niecelna i grę wznowił bramkarz. W 68. Minucie czekała nas dłuższa przerwa, ponieważ Telles został poturbowany w walce o piłkę z Lichtsteinerem. Pięć minut później Brazylijczyk opuścił boisko a w jego miejsce na placu gry zameldował się Ivan Perisic. Zbliżała się 80. minuta a Inter nadal nie strzelił celnie na bramkę Buffona. W 84. Minucie w polu karnym Interu faulowany był zawodnik Juventusu, do rzutu karnego podszedł Morata i bez problemu pokonał Handanovicia, 2:0. W 89. minucie z rzutu wolnego na bramkę gospodarzy uderzył D'Ambrosio, piłkę do boku sparował Buffon. W 91. minucie swoją okazję miał Eder, niestety jego próba też nie została zamieniona na bramkę. W ostatniej minucie spotkania z pierwszej piłki sprzed pola karnego uderzał Perisic, niestety też niecelnie. Ostateczny wynik to Juventus 2:0 Inter.
Juventus 2:0 Inter
Bramki: 47' Bonucchi, 84' Morata
Żółte kartki: Lichtsteiner, Hernanes, Khedira ; Jesus
JUVENTUS: 1 Buffon; 15 Barzagli, 19 Bonucci, 3 Chiellini (36' Rugani) ; 26 Lichtsteiner, 6 Khedira (77' Sturaro) , 11 Hernanes, 10 Pogba, 12 Alex Sandro; 17 Mandzukic, 21 Dybala (82' Morata).
Trener: Massimiliano Allegri
INTER: 1 Handanovic; 24 Murillo, 25 Miranda, 5 Jesus; 33 D'Ambrosio, 83 Felipe Melo, 17 Medel (56' Ljajic) , 7 Kondogbia, 12 Telles (73' Perisic) ; 9 Icardi (85' Eder) , 8 Palacio.
Trener: Roberto Mancini
Sędzia: Rocchi
Komentarze (101)
Brawo Mancini ty C.H.U.J.U