
Chociaż od przenosin Joao Mario do Interu ze Sportingu Lizbona minęło już pięć lat, to Sporting wciąż może zarobić na transferze pomocnika. Stanie się tak, jeśli Nerazzurri sprzedadzą swojego niechcianego piłkarza do innego portugalskiego klubu.
W myśl zawartej przy sprzedaży 28-latka klauzuli Nerazzurri będą musieli dopłacić aktualnym Mistrzom Portugalii 30 mln euro, jeśli ich wychowanek zwiąże się umową z innym klubem ze swojej ojczyzny. Sporting chce wykupić swojego wychowanka, ale ich oferta nie zadowala Włochów, którzy i tak już obniżyli swoje wymagania z 10 do 7.5 mln euro. Klauzula ta jest ważna do końca kontraktu Joao Mario z Interem, czyli do końca przyszłego sezonu.
Komentarze (5)