
Walter Mazzarri udzielił konferencji prasowej po wygranym 0:3 meczu wyjazdowym z Udinese. Odpowiadał na pytania dziennikarzy Sky Italia, Mediaset, Rai Sport, Radio Rai oraz Inter Channel.
- Graliśmy dobrze przeciwko Fiorentinie i Juventusowi, również tutaj przyjechaliśmy narzucić naszą grę i czuć się jak w domu, nie pozwalając graczom Udinese wpłynąć na nasz styl gry. Nadal musimy się poprawić, zwłaszcza gdy wychodzimy na prowadzenie. Czujemy się wtedy zbyt pewnie i nasze wyniki są zagrożone.
- Guarin ma wielkie możliwości i wspaniałe cechy, ale musi - jak zawsze mu mówię - być aktywny całe 90 minut, nie może tracić piłek, pracuję z nim nad jego osobowością, ale on jest niesamowitym piłkarzem. Alvarez zasługuje tylko i wyłącznie na pochwały, pracuje dobrze zarówno pod względem jakości jak i ilości. On jest świetnym graczem.
- Na razie rozmawiałem tylko z Morattim, Brancą i Ausilio. Wiem, że Thohir tutaj przyjdzie. Gdy to zrobi, będę mówił z nim otwarcie o tym, jakich zawodników potrzebujemy. Ale on kontaktuje się z naszym prezydentem, myślę, że to normalne, że mówią o swojej pracy i o polityce transferowej.
- Widzieliśmy dzisiaj postęp w naszej grze, podobną grę widziałem chyba ostatnio w Sassuolo, ale tym razem graliśmy w Udine i to zwycięstwo jest więcej warte. Gracze wygrali w Weronie i zasługiwali na dwa zwycięstwa na wyjeździe. Musimy pamiętać, co zostało powiedziane o stronie w okresie letnim. Czy zespół z Taiderem jest bardziej zrównoważony? Postawiłem na niego, ponieważ wydawał mi się najlepszym rozwiązaniem. Możemy być bardziej dokładni. Palacio? Nigdy nie jestem zadowlony, myślę, że może zrobić dużo więcej, zawsze mówię mu, żek toś taki jak on nigdy nie powinien być usatysfakcjonowany.
- Cambiasso zasługuje na wzmiankę? Tak, walczył tego lata z pewnymi obciążeniami i musiał odzyskać kondycję, ale teraz wrócił i był dzisiaj doskonały. On zapewnia bezpieczeństwo dla wszystkich, może nam pomóc wywalczyć Ligę Mistrzów. Powiem to samo co w Bergamo - musimy kontynuować pracę.
- Czy gra z Samuelem to ryzyko? Byłem niezdecydowany do końca. Poza tym, co robi fizycznie, chciałem pobudzić jego charakter. I nie myślę, że to coś poważnego. Myślę natomiast, że będziemy mieli z niego pożytek. Czy Icardi będzie operowany? Tak, wczoraj próbowałem go sprawdzić na dwudziesto minutowej grze, ale zdecydowałem się go nie zabierać. Myślę, że trafi pod nóż w poniedziałek. Campagnaro i reprezentacja? Nie chcę się w to mieszać. To zależy od niego i od klubu, aby podejmować decyzje i ewentualne interwencje.
- Zrobiliśmy bardzo wiele od meczu z Atalantą, zespół się poprawił i jesteśmy blisko najlepszych drużyn. Muszę powiedzieć jeszcze raz, że ciągle musimy nad sobą pracować. Musieliśmy budować swoją tożsamość od początku sezonu, nie jestem zadowolony, bo mogliśmy zdobyć kilka punktów więcej. Kto mnie najbardziej zaskoczył z trio Roma, Juve, Napoli? Oczywiście Roma. To pewne, że Juve i Napoli będą wysoko. Faworyci do Scudetto? Nigdy nie dbałem o prognozy. Kontuzje w obronie? Możemy mieć ich dwie lub trzy, zobaczymy, na razie nie wiem nic konkretnego.
- Inter rośnie pod względem charakteru? To najlepsza rzecz, jaką można było zobaczyć. Zespół na plusie. Mamy kryzys z przodu, mimo, że zorientowali się jak grać z jednym napastnikiem.
- Rozmawiałem z Jesusem na temat jego kartki. Mówiłem mu, żeby uważał, ale czasem jesteśmy naiwni. Zrobił dużo dobrej pracy, a następnie pomylił się w najprostszej rzeczy. Czy to będzie wielka strata? Dostałby ją prędzej czy później, być może dzisiaj mógł jej uniknąć.
- Stadion w Udinese to było trudne miejsce, musimy chwalić Inter, że kontrolował przebieg spotkania. Kontuzje? Jestem ostrożny mówiąc na te tamaty od razu po wypadkach. Do Ranocchii mam przeczucie, że będzie ok, to tylko skurcz. Powiedziałem Samuelowi, że jak tylko poczuje jakiś ból, to go zdejmę, ale chciałem żeby zagrał. To samo dotyczy Jonathana. Nie powinny to być urazy, które wpłyną na nastepny mecz. Zobaczymy we wtorek.
- Myślę, że zrobiłem spoto świetnych rzeczy w mojej karierze, na przykład z Livorno, ale biorąc pod uwagę to, w którym miejscu obrałem Napoli, a w którym zostawiłem Benitezowi, zespół wyraźnie wzrósł. To było istotne zadanie, jest jeszcze zbyt wcześnie, aby powiedzieć, że już ożywiłem Inter i mam nadzieję, że osiągnę dużo więcej z tym zespołem.
- Dzisiaj zastaniawiałem się, czy zabierać ze sobą Zanettiego. On wygląda dobrze podczas gry, ale na razie musimy być jeszcze ostrożni. Nie sądzę, że będziemy musieli długo czekać na jego występ.
- Czy spodziewałem się, że Alvarez tak eksploduje formą? Zapytaj mój sztab szkoleniowy, co o nim myślałem, zanim tutaj przybyłem. On naprawdę spłaca moją wiarę w niego, jest kompletnym zawodnikiem, ale musi tak grać do końca sezonu.
Komentarze (5)
Forza INTER
I to mi się podoba. Mazzari wie czego chce.