
Marek Koźmiński, były gracz m.in. Udinese, były wiceprezes PZPN, został zapytany o Piotra Zielińskiego i jego przygodę z Interem.
Oto wypowiedź:
Zastanawiam się, czy Zieliński pozostanie w pierwszej jedenastce. Przekonamy się o tym w następnych meczach, jednak moim zdaniem będzie tak. Inter gra w Serie A, Piotrek doskonale zna tą ligę, więc jest kimś, na kogo Inzaghi może liczyć, to zrozumiałe. Inter gra na trzech frontach, więc nie przykładałbym dużej uwagi do tego, czy Zieliński gra w podstawie, czy też nie. W drużynie jest 17-18 zawodników, którzy będą grali dużo: jeśli Zieliński zagra 30-35 meczów od pierwszej minuty, to będzie to dobry wynik. Rywalizuje o miejsce w składzie z Mkhitaryanem, który ma pięć lat doświadczenia więcej: to znacząca różnica.
Komentarze (5)
Trzeba chuchać na Hakana on jest najważniejszy
Urazy, kartki jak Zielu nie złapie poważnego urazu 40 spotkań na luzie...łącznie z kmś
Sciagnijcie z emerytury Zidane , on ma najwiecej doswiadczenia. Idac tym tokiem myslenia, to dziadki powinny grac a pilkarze w najlepszym fizycznie wieku powinni czekac i zbierac doswiaczenie.
Nie pamiętam po ilu Handanović stracił miejsce na rzecz Onany.
Po za tym Koźmiński co ma powiedzieć? Przecież to Polak