
Ciężki orzech do zgryzienia ma dziś Claudio Ranieri. Do meczu z Napoli pozostało kilka godzin, a pojawiły się pewne problemy z obsadą linii ataku. O ile występ Diego Forlana wydaje się być pewny, o tyle wciąż nie wiadomo kto zajmie miejsce obok Urugwajczyka.
Jak podaje portal fcinternews.it, dziś rano okazało się, że dwójka napastników Nerazzurrich - Diego Milito i Giampaolo Pazzini - odczuwają drobne bóle. Argentyńczyk poczuł coś w mięśniach łydki. Mówi się, że jest to wynikiem wpływu syntetycznych nawierzchni muraw w Novarze i Moskwie na włókna mięśniowe i choć wydaje się, że nie jest to nic poważnego, to ból jednak nie ustępuje.
Claudio Ranieri czeka również na wieści dotyczące stanu zdrowia Giampaolo Pazziniego. Il Pazzo stwierdził po treningu, że postara się samodzielnie uporać z bólem ścięgien znajdujących się w stopie na tyle, by być dostępnym dla trenera w dzisiejszym spotkaniu. Napastnik chce zagrać w najważniejszym meczu tego okresu, jak sam określił spotkanie z Napoli. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że to właśnie jego, a nie Il Principe ujrzymy w wyjściowej jedenastce obok Diego Forlana. Zważając na powagę urazów, wskazane byłoby, aby to Argentyńczyk mocniej się oszczędzał.
Jeżeli jednak żaden z tej dwójki nie będzie w stanie zagać od pierwszych minut, gotowy do wykonania swojej misji jest Mauro Zarate, tak jak zrobił to w ostatni wtorek w Moskwie.
Komentarze (17)
Forlan za plecami Zarate i Pazzo (Milito)
Nie skreślam co prawda Pazziniego ale jeżeli ma uraz to powinno się go oszczędzić... A Milito...? wolę Castaignosa....